mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Wątek Zamknięty
Ojciec Chrzestny
Słuszna decyzja Rafy, nie ma sensu się narażać, po takim sezonie zasłużył na odpoczynek, zarówno On jak i Jego organizm.
Wynik finału z małym wskazaniem na gospodarzy, niemniej każdy wynik, włącznie z 5-0 i 0-5 jest możliwy.
Nalbandian chimeryczny, Del Potro po Szanghaju będzie miał prawo być zmęczony i nie w pełni formy, a debel to już kompletna loteria.
Bardzo ciekawie się to zapowiada.
Offline
Nie widze obecnie innego Hiszpana, ktory moglby zagrozic Nalbandianowi w hali. Do tego solidny, ogrywajacy regularnie wszystkich zawodnikow spoza top 10 Del Potro. Po wycofaniu sie Rafy marnie widze szanse Espanii. No ale tak jak piszesz Dun, nie wiadomo w jakiej dyspozycji bedzie Nalbandian, w koncu to Mr. October
Offline
Ojciec Chrzestny
Od kiedy Argentyna z samymi "ziemniakami" w składzie ograła w Melbourne na TRAWIE Australię z Hewittem i Philippoussisem w formie to ja już wiem, że wszystko w Pucharze Davisa jest możliwe, a już na pewno triumf Hiszpanii, której kadra to niemal wyłącznie gracze z najbliższego zaplecza Top-10
Offline
User
Mar del Plata
Offline
Come on Andy !
Friday
1R David Nalbandian (ARG) v David Ferrer (ESP)
2R Juan Martin del Potro (ARG) v Feliciano Lopez (ESP)
Saturday
3R Jose Acasuso/ Agustin Calleri (ARG) v Feliciano Lopez/Fernando Verdasco (ESP)
Sunday
4R Juan Martin del Potro (ARG) v David Ferrer (ESP)
5R David Nalbandian (ARG) v Feliciano Lopez (ESP)
Offline
To bedzie gladki triumf Argentynczykow.
Offline
Masta
Podzielam zdanie Bizona , jak dla mnie 4-1 lub 5-0, może 3-2 przy jakiejś słabszej formie Argentinos.
Offline
Ojciec Chrzestny
Zaczęło się zgodnie z Waszym planem.
Nalbi zdemolował Ferru 6-3 6-2 6-3 i dał Argentynie prowadzenie 1-0.
Wynik chyba nie jest większym zaskoczeniem, co najwyżej Jego rozmiary.
Tak jeszcze słowo co do tej nawierzchni, niestety kolor niebieski staje się dominujący, zielony odchodzi do lamusa. Szkoda, wiem, że błękit jest praktyczniejszy, lepiej widać piłkę, ale mimo wszystko choćby jasnozielony Melbourne Park to była esencja kortów twardych.
EDIT:
Lopez właśnie pogonił Del Potro i mamy 1-1 po 1 dniu
Offline
Moderator
Hiszpania 2-1 I po co było Portki wystawiać? A wie ktoś, kto dziś gra? xDDDD Bo mało zorientowany jestem
Ostatnio edytowany przez Robertinho (23-11-2008 12:14:44)
Offline
Ojciec Chrzestny
Debel hiszpański od początku wydawał się mocniejszy i wygrał chyba zgodnie z oczekiwaniami.
Cała rywalizację ustawił sukces Lopeza nad Del Potro i stąd Argentyńczycy stoją dziś pod ścianą.
Offline
Masta
No nieźle, namaszczeni zwycięzcy Pucharu Davisa są tak naprawdę o krok od porażki, o ile forma Nalba wydaje się wysoka i dość stabilna, tak postawa Del Potro to kompletna loteria. Jednak wydaje mi się że Juan wymęczy jakoś zwycięstwo nad Ferru, w końcu nawierzchnia zdecydowanie mu sprzyja a David ma cholernie dość obecnego sezonu. Myślę, że ta rywalizacja nabrałaby fantastycznej dramaturgii gdyby Argentyńczycy wyrównali, bowiem pojedynek Nalbandiana z dobrze dysponowanym Lopezem zapowiada się świetnie. Btw wie ktoś gdzie można w TV obejrzeć te spotkania?
Offline
Come on Andy !
Włoski RaiSport transmituje finał PD.
Offline
Moderator
No i nasze genialne prognozy okazały się ... mało(xDDDD) warte. PD dla Hiszpanii. Sukces tym większy, że osiągnięty pod nieobecność Nadala. Brawa dla zwycięzców.
Offline
oprócz tego, że nie miałam pojęcia, że jest finał PD ( xD) to byłam przekonana, że Argentyna wyposażona w DelPotro i Nalba szybko poradzi sobie ze słabo dysponowana Hiszpanią ;]
Gratydla Hiszpanów
Offline
User
Triumf Hiszpanów oddaje siłe tej nacji , nie przypadkowo w "100" jest 12 Hiszpanów . Tak ale mnie mimo wszystko rozczarował i to bardzo Nabandian i to bynajmniej nie tym że obrażony olał niedzielną konferencje , i "dzieki" temu nie bylo nam dane poznac przemyslen co by nie mówić lidera Argentyńczyków , David zawiodł mnie w swoją postawą w sobote kiedy to miał co i raz popisywać sie swoimi daniami firmowymi czyt. crosowymi returnami i lobami , a On tymczasem w przekroju całego mecz nie byl dużo lepszy od Calleriego , któremu to udawalo sie cos raz na gema , szacu i respekt za to dla Fernando Verdasco , w mecz u deblowym zdecydowanie najlepszy na placu , do tego przeambitny , to On a nie Lopez ganiał za większością lobów Argentynczykow , a w niedziele mógl jeszcze grać jeszcze cztery godziny z Acasuso , a propo Czuczo to nic nie dzieje się przypadkowo , ten gość przegrał w karierze wiekszośc pięciosetowek i nic dziwnego że w piątym secie już bardziej był na korcie niz grał .
Offline
Ojciec Chrzestny
Nalbi faktycznie się zbulwersował takim obrotem sprawy. Po reakcji na konferencji poniedziałkowa prasa w Argentynie napisała, że Rey David nie zagra już w reprezentacji, czemu zdecydowanie zaprzeczył sam zainteresowany. Nalbandian dziś uspokoił fanów, mówiąc, że nie ma zamiaru rezygnować z walki o Puchar Dwighta Davisa w następnym sezonie.
Co do Hiszpanów to po analizie tego co się stało w ostatni weekend można dojść do wniosku, że to nie był przypadkowy czy zaskakujący sukces. Plejada znakomitych tenisistów z okolic 2 i 3 dziesiątki mogła wystawić dowolny zestaw deblowy i wygrać mecz w sobotę - Argentyńczycy musieli liczyć na singiel. Tutaj nie wzięliśmy pod uwagę opcji, że DN i JMDP nie muszą, a raczej na pewno nie będą grać tak jak ostatnio - aż tak długo to forma ich się nie trzyma David wygrał swój mecz, zrobił swoje, Del Potro z kolei się po prostu posypał - taka jest cena za pierwszy szaleńczy sezon w rozgrywkach. W takim układzie Argentyna nie miała czym tego wygrać. Acasuso to raczej od marnotrawienia talentu jest niż od wielkich sukcesów, co zresztą potwierdził w ostatnim meczu tegorocznego PD.
Hiszpańskim kolegom pogratulował natomiast Rafa Nadal:
CONGRATULATIONS CHAMPS!
“I don’t think it’s possible to be any happier. They (the Spanish team) have achieved the impossible. To win against Argentina – who had a great winning streak at home – was without doubt very difficult.
Fernando Verdasco was brilliant. Specially from the 4th set onwards. In the first and 3rd you could tell he was nervous. Feliciano also, has had a great run in the final and let’s not forget Ferrer, whose had a very though last few months, but was also vital for the team.
I 'd like to talk about the four of them who achieved a great feat and we have to enjoy it. I had the chance to do thatat from home. I was a bit too nervous, but I enjoyed it”
“Emilio was great at all times. There has been though moments, but right now is not the time to talk about them. (The issues with Pedro Muños, the president).”
“All credit to Emilio who was able to create a great atmosphere and stayed close to the team. I’m only one more player and with their victory they’ve demonstrated how capable they are”
“Let’s not forger Tommy Robreade, and Nico Almagro and all the other people who have contributed to this victory. They sacrificed themselves in Peru and they too should be congratulated for their efforts”
Rafa
Offline
Wątek Zamknięty