mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Zakładam ten temat ze względu na umiłowanie dla skoków narciarskich i ogólnie dyscyplin zimowych (Biathlon ). W przyszły weekend rusza nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich, oto terminarz:
28-29.11 Kuusamo
06-07.12 Trondheim
13-14.12 Pragelato
20-21.12 Engelberg
29.12 Oberstdorf
01.01 Garmisch-Partenkirchen
04.01 Innsbruck
06.01 Bischofshofen
10-11.01 Bad Mitterndorf
16-17.01 Zakopane
24-25.01 Whistler
31.01-01.02 Sapporo
07-08.02 Willingen
11.02 Klingenthal
14-15.02 Oberstdorf
07-08.03 Lahti
10.03 Kuopio
13.03 Lillehammer
14-15.03 Vikersund
20-22.03 Planica
Dajesz Adaś !
Offline
Moderator
Go Ole Einar!
Offline
Skoki Narciarskie - Najdurniejsza dyscyplina sportowa na swiecie, pech chcial ze niestety najlepszy w niej przez kilka lat musialbyc Polak. Przez to na kazdym kroku musialem o nim sluchac przeroznych informacji, oraz w kazda sobote i niedziele zapchana byla ramowka w TVP. Debile, LM we wtorki nie pokazuja bo lepiej puscic M jak Milosc, za to skoki zawsze pokaza. Ze tez w Polsce nie mogl sie urodzic drugi Sampras, czy Federer, tylko jakis anorektyk - wąsacz.
W ogole nazwa tego sportu ma sie nijak do tego co te wychudzone, 40kg szkapy robia. Rozpedzaja sie z gory i... spadaja na dol. Powinni nazwac ten sport "spadki narciarskie".
Ulżyłem sobie
Offline
Moderator
Bizon napisał:
Ze tez w Polsce nie mogl sie urodzic drugi Sampras, czy Federer, tylko jakis anorektyk - wąsacz.
Może się i urodził, ale na pewno został zmarnowany, bo o ile mamy góry, skocznie i jakieś tam szkolenie skoczków, do tego związek daje na nich kase, to z kortami i trenerami bieda, a działalność PZT pomińmy milczeniem(najpierw prezesem był Rywin , a potem Dubaniowski, którego jedyną zasługą jest bycie funflem Kwasa)
Offline
User
Bizon napisał:
Skoki Narciarskie - Najdurniejsza dyscyplina sportowa na swiecie, pech chcial ze niestety najlepszy w niej przez kilka lat musialbyc Polak. Przez to na kazdym kroku musialem o nim sluchac przeroznych informacji, oraz w kazda sobote i niedziele zapchana byla ramowka w TVP. Debile, LM we wtorki nie pokazuja bo lepiej puscic M jak Milosc, za to skoki zawsze pokaza.
Ulżyłem sobie
Hmm , no niestety to tylko w Polsce potrzeba posiadania idola jest tak wielka że Malysz wywolal szok w tak niższowej dyscyplinie , ale do samego Adama mam duży szacunek za wrodzoną skromność , przecież On nawet w czasach w których absolutnie dominował nad resztą nigdy nie splamił się grzechem pychy , nie nosił też glowy nienaturalnie wysoko ... zupełne przeciwieństwo niektorych naszych pilkarzy - kopaczy którzy to zbyt wczesnie uwierzyli że juz są wielcy .
Dawid jakie mistrzostwa świata na ten sezon to są przewidziane ? bo kalendarz milczy na ten temat
Offline
Moderator
Sydney napisał:
przecież On nawet w czasach w których absolutnie dominował nad resztą nigdy nie splamił się grzechem pychy , nie nosił też glowy nienaturalnie wysoko ... zupełne przeciwieństwo niektorych naszych pilkarzy - kopaczy którzy to zbyt wczesnie uwierzyli że juz są wielcy
I właśnie dlatego jest przez wiele osób nielubiany(nie odnosze się tu do posta Bizona, który po prostu nie lubi skoków); jest za spokojny, zbyt miły, powiedzmy wprost - zbyt dobry. I dlatego kiedy przestał wszystkim dowalać po 5-10m, to i miłość narodu uleciała. Bo nie jest "wyrazisty", nie chla, nie leje żony, nie cieszy się jak kretyn, nie rozjechał nikogo po pijaku itp i żaden kmiotek nie może mu wielkodusznie wybaczyć win i przy okazji poczuć się lepszym. Bo w tym chorym świecie wyżej cenione są hałaśliwe miernoty i Jole Rutowicz, a nie ludzie z prawdziwym talentem i osiągnięcimi. Ale co począć.
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
I właśnie dlatego jest przez wiele osób nielubiany(nie odnosze się tu do posta Bizona, który po prostu nie lubi skoków); jest za spokojny, zbyt miły, powiedzmy wprost - zbyt dobry. I dlatego kiedy przestał wszystkim dowalać po 5-10m, to i miłość narodu uleciała. Bo nie jest "wyrazisty", nie chla, nie leje żony, nie cieszy się jak kretyn, nie rozjechał nikogo po pijaku itp i żaden kmiotek nie może mu wielkodusznie wybaczyć win i przy okazji poczuć się lepszym. Bo w tym chorym świecie wyżej cenione są hałaśliwe miernoty i Jole Rutowicz, a nie ludzie z prawdziwym talentem i osiągnięcimi. Ale co począć.
Zgadzam się z każdym słowem - a z tym z"Jolami Rutowicz" to już na pewno
Syd, MŚ są przewidziane - p prostu zaufałem terminarzowi z onetu, a ten uwzględniał tylko Puchar Świata.
Offline
Robertinho napisał:
Sydney napisał:
przecież On nawet w czasach w których absolutnie dominował nad resztą nigdy nie splamił się grzechem pychy , nie nosił też glowy nienaturalnie wysoko ... zupełne przeciwieństwo niektorych naszych pilkarzy - kopaczy którzy to zbyt wczesnie uwierzyli że juz są wielcy
I właśnie dlatego jest przez wiele osób nielubiany(nie odnosze się tu do posta Bizona, który po prostu nie lubi skoków); jest za spokojny, zbyt miły, powiedzmy wprost - zbyt dobry. I dlatego kiedy przestał wszystkim dowalać po 5-10m, to i miłość narodu uleciała. Bo nie jest "wyrazisty", nie chla, nie leje żony, nie cieszy się jak kretyn, nie rozjechał nikogo po pijaku itp i żaden kmiotek nie może mu wielkodusznie wybaczyć win i przy okazji poczuć się lepszym. Bo w tym chorym świecie wyżej cenione są hałaśliwe miernoty i Jole Rutowicz, a nie ludzie z prawdziwym talentem i osiągnięcimi. Ale co począć.
Zgadzam się z każdym słowem, które napisałeś.
Offline
Ojciec Chrzestny
Może mi ktoś powiedzieć o której dziś Sikora biathlonował?
Offline
Moderator
PŚ: Tomasz Sikora na podium!
Tomasz Sikora w biegu sprinterskim (10 km) w szwedzkim Oestersund potwierdził, że znajduje się w znakomitej formie. Polak, podczas zawodów Pucharu Świata w biathlonie, zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Norwegowie Emilowi Hegle Svendsenowi.
Sikora, podobnie jak Svendsen, raz pomylił się na strzelnicy. Obaj zaliczyli po rundzie karnej w "stójce". Nasz medalista olimpijski spisał się jednak nieco gorzej od Norwega w biegu, meldując się na mecie ze stratą 12,7 s. Dla Svendsena to siódmy triumf w zawodach PŚ.
Trzecie miejsce wywalczył, strzelający bezbłędnie, Francuz Simon Fourcade, który stracił do zwycięzcy 28,1 s. Tuż za nim, z jednym "pudłem" na koncie, uplasował się znakomity Norweg Ole Einar Bjoerndalen ze stratą 28,2 s.
Na 14. pozycji sklasyfikowany został lider klasyfikacji generalnej PŚ Niemiec Michael Greis, który z dwoma niecelnymi strzałami stracił do Svendsena 57 s. i dał się wyprzedzić Norwegowi w klasyfikacji generalnej PŚ, w której Sikora awansował na 3. miejsce.
Dla Sikory jest to 17. miejsce na podium w karierze w zawodach PŚ. Jest to jednocześnie najlepszy wynik polskiego zawodnika w tym sezonie w sportach zimowych.
Polak będzie jedynym naszym reprezentantem podczas niedzielnego biegu pościgowego. Blisko awansu do niego (startuje 60 najlepszych zawodników ze sprintu) był Adam Kwak, który zajął 61. miejsce. Łukasz Szczurek był 86., a Tomasz Puda 101.
- Tomasz Sikora potwierdził, że znajduje się w wysokiej formie biegowej. Poprawił też strzelanie w porównaniu do biegu indywidualnego i to złożyło się na miejsce na podium w Oestersund, które dotychczas nie było ulubionym miejscem naszego medalisty olimpijskiego - powiedział Dariusz Grzyb, rzecznik prasowy Polskiego Związku Biathlonu.
Wyniki:
1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) - 25.42,3 (1 runda karna)
2. Tomasz Sikora (Polska) - strata 12,7 (1)
3. Simon Fourcade (Francja) - 28,1 (0)
4. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) - 28,2 (1)
5. Christian De Lorenzi (Włochy) - 29,6 (0)
6. Ronny Hafsas (Norwegia) - 34,4 (1)
7. Markus Windisch (Włochy) - 39,7 (0)
8. Iwan Czerezow (Rosja) - 41,1 (0)
9. Rusłan Waliulin (Białoruś) - 44,6 (1)
10. Carl Johan Bergmann (Szwecja) - 45,4 (1)
...
61. Adam Kwak (Polska) - 2.07,0 (1)
86. Łukasz Szczurek (Polska) - 2.57,9 (2)
101. Tomasz Puda (Polska) - 3.45,7 (1)
(onet.pl)
Offline
Last hit for Wimby
Bo pan Tomek to jest gość
Brawo, 5 zwycięstwo w karierze
Offline
Ojciec Chrzestny
Brawo !
Tomasz 2 w generalce !
1. Emil Hegle Svendsen Norwegia 156
2. Tomasz Sikora Polska 143
3. Michael Greis Niemcy 130
4. Ole Einar Bjoerndalen Norwegia 114
5. Alexander Os Norwegia 106
6. Halvard Hanevold Norwegia 104
Offline
User
Świetny wyścig. Myślałem że nie da rady po tym trzecim pudle ale forma biegowa genialna...
BRAWO!
Offline
Moderator
No brawo, brawo. Choć ja tam za Ole jestem
Offline
To co Tomek zrobił na ostatniej rundzie biegowej było potwierdzeniem jego swietnej formy biegowej , utrzymał kilku sekundowa przewage nad dwoma najlepszymi begaczami sposrod biatlonistow..
Mam nadzieje ze Tomasz powalczy w tym sezonie o kryształowa kule.
1. (2. po sprincie) Tomasz Sikora (Polska) - 34.55,5 (3 rundy karne)
2. (4.) Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) - strata 2,5 s (3)
3. (1.) Emil Hegle Svendsen (Norwegia) - 4,9 (3)
4. (14.) Michael Greis (Niemcy) - 12,2 (1)
5. (3.) Simon Fourcade (Francja) - 20,0 (2)
6. (11.) Halvard Hanevold (Norwegia) - 26,1 (0)
7. (19.) Christoph Stephan (Niemcy) - 33,2 (1)
8. (15.) Alexander Wolf (Niemcy) - 33,7 (2)
9. (22.) Nikołaj Krugłow (Rosja) - 35,1 (1)
10. (36.) Bjoern Ferry (Szwecja) - 53,5 (1)
Offline
Ojciec Chrzestny
Sikora 3 w kolejnym konkursie !!
Znakomita forma Polaka, ale jest pewien niedosyt, gdyż nie udało się dogonić Svendsena w generalce. Norweg wygrał całe zawody i umocnił się na czele klasyfikacji ogólnej. Polaka wyprzedził dziś jeszcze Ole Einar
Generalka:
1. Emil Hegle Svendsen Norwegia 276
2. Tomasz Sikora Polska 234
3. Michael Greis Niemcy 200
4. Ole Einar Bjoerndalen Norwegia 197
5. Alexander Os Norwegia 172
6. Halvard Hanevold Norwegia 147
Znowu wielkie brawa Panie Tomku !
Offline
User
Tomasz Sikora Mistrzem Polski w sprincie. Ależ sensacja Wśród pań zwycięstwo Pałki przed Nowakowską i Gwizdoń...
Offline
Nowakowska majac 2 pudła straciła tylko 30 sekund do bezbłednej Pałki i wyprzedziła Gwizdon , ktora takze zaliczyła 2 niecelne strzały
Fajnie , ze w końcu mamy młoda zawodniczke , ktora robi spore postepy.
Justyna Kowalczyk kolejny raz pokazała klase , 3 miejsce w TDS i mała strata do liderki.Mam nadzieje , ze w jutrzejszym sprincie Polka powalczy o podium
Offline
User
Sprint dowolnym to chyba najsłabszy dystans Justyny. Ale też mam nadzieje na co najmniej finał A...
Dziś równiez mała sensacja w Bormio. Na jednej z najtrudniejszych tras zjazdowych tego sezonie w Bormio zwycięstwo Włocha Christoffa Innerhoffera. Na niższych stopniach podium stanęli Austriacy Kroell i Walhoffer...
Panie startowały w gigancie z Semering. Po raz kolejny popis dała 17-letnia Lara Gut, która zajęła 3 miejsce. Wygrała Zettel przed Moelgg
Offline