mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
Dawid Olejniczak pokonał Mario Ancica 3/6 6/3 1/0 i krecz. Nie znam przyczyn zejścia z kortu chorwackiego mistrza. W ćwierćfinale rywalem Polaka będzie rozstawiony z szóstką Holender Thomas Schoorel.
Offline
User
Znakomicie radzi sobie Olejniczak we futuresie w Sarajewie. Polak doszedł już do finału i zmierzy się w nim z takim sobie reprezentantem gospodarzy, Aldinem Setkiciem.
Offline
Ojciec Chrzestny
Jurek Janowicz wygrał futuresa w Baku. W finale ograł w 2 setach Rosjanina Michaiła Ledowskiego.
Jerzyk wraca do Top-300.
Graty.
Offline
User
Świetny futures we francuskim Poitiers. Występują tu tak dobrzy zawodnicy jak Nicolas Mahut, Denis Macukiewicz,Andis Juska, De Chaunac, Van der Merwe, King-Turner, Oliver Patience, Ryler deHeart, Ruben Bemelmans czy wreszcie Grigor Dimitrov. W elimkach startował Paweł Lisiak. Przegrał jednak z najwyżej rozstawionym Kenny de Scheepersem.
Ciekawie również w Trento we Włoszech. Warto zwrócić uwagę na silną ekipę austriacką: najwyżej rozstawionego Andreasa Haidera Maurera, a także deblowego juniorskiego mistrza Us Open 2008, Nikolausa Mosera. Zagra tu słynny już Andrea Agazzi oraz dawniej dobry challengerowiec Tomas Tenconi.
W Kazachstanie bez rewelacji, ale warto odnotować, że swój mecz pierwszej rundy wygrał Uladzimir Kruk, niegdysiejszy zwycięzca Tomaszewski Cup (o ile dobrze pamiętam).
Dobra obsada w chorwackim Porecu. Jest tu Cedrik Marcel- Stebe i bezskutecznie grający Marko Djoković. Ciężki pojedynek pierwszej rundy z Jaroslavem Pospisilem będzie miał zwycięzca jednego z polskich futuresów, Hans Podlipnik Castillo.
Powodzenia w Tokio życzę Maćkowi Sykutowi z Ameryki.
Mimo słabego statusu imprezy w Portugalii, zagra tu kilku ciekawych zawodników. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na Benoita Paire, który doszedł aż do trzeciej rundy kwali na Roland Garros.
Offline
User
Niespodzianka w chińskim Kayiuan. Słaby kwalifikant z Wielkiej Brytanii, Myles Blake pokonał najwyżej rozstawionego Japończyka Tatsumę Ito! Swoje pierwsze mecze wygrali m.in. Australijczyk Kadir i Włoch Gheedin.
Ze wspomnianego Poitiers wycofał się Nicolas Mahut i z najwyższym numerkiem występuje niezły Belg Niels Desein. Do kolejnej rundy awansował Łotysz Juska i niegdysiejszy pogromca Kubota, Raven Klassen.
Offline
User
W Kayiuan zaskakująco świetnie gra mało znany Francuz Fabrice Martin, który doszedł do finału. Zmierzy się w nim z rozstawionym z dwójką Riccardo Ghedinem.
Furrorę w Poitiers robi Antoine Brezac. 24-latek przeżywa znakomity sezon, wygrał już jednego francuskiego futuresa, teraz jest w półfinale. Zmierzy się w nim z doświadczonym Sebastianem de Chaunaciem. Drugą parę tworzą rozstawieni: Ryler deHeart i Ruben Bemelmans.
Swoją piątą imprezę wygrał w brytyjskim Bath kolejny dobry Słoweniec- Andrej Martin. W finale pokonał świetnego Holendra Igora Sijslinga, ogrywając wcześniej dwóch dobrych Anglików- Warda i Goodalla.
W stolicy Kazachstanu, Astanie problemów ze zwycięstwem nie miał pasujący bardziej do challengerów Rosjanin Alexander Kudriacew.
Bez fajerwerków w kanadyjskim Sherbrook, choć warto zwrócić uwagę na znakomity występ Amerykanina el Mihdawy, który doszedł aż do 1/2. Tutaj jednak czeka go trudne starcie z najwyżej rozstawionym Vaskiem Pospisilem.
Offline
Ojciec Chrzestny
Staty, a jak tam Dimitrov sobie poczyna?
Offline
User
Niestety, wycofał się z Poitiers. Według informacji z mtf, Grigor ma kontuzję ścięgna i nosi usztywniacz. Nie zagra do końca miesiąca.
Offline
User
Jerzy Janowicz awansował do ćwierćfinału futuresa w tureckiej Antalyi. W drugiej rundzie pokonał słabego Maxima Teixeirę, a w 1/4 zmierzy się z dość przeciętnym Rosjaninem Łobkowem.
W turnieju grał niezwykle utalentowany francuski junior Gianni Minna i doszedł aż do ćwiartki, ulegając w niej Austriakowi Mirneggowi.
W turnieju grał dawniej najlepszy francuski challengerowiec, Eric Prodon. Poległ jednak już w drugiej rundzie.
Znakomicie radzi sobie w deblowym turnieju Andrzej Kapaś. W parze z Belgiem Govaertsem doszedł już aż do finału.
W turnieju w Liechtensteinie dobrze radzi sobie Grzegorz Panfil, który odniósł cenne zwycięstwa nad Blandinem i Krawietzem. w 1/4 zagra z niezłym Denisem Bloemke.
W drugiej rundzie tej imprezy odpadł Marcin Gawron (co się z tym chłopakiem dzieje?). Lepszy od niego był Estończyk Jorgen Zopp.
Offline
User
Janowicz już w półfinale imprezy w Turcji. Pokonał Łobkowa 7/6 3/6 7/6 i w meczu o finał zagra z grającym tu świetny turniej Ivanem Bielicą.
Znakomicie gra kwalifikant Erling Tveit. W 1/2 Norweg zagra z Marco Mirneggiem.
Kapaś i Govaerts ugrali zaledwie trzy gemy w finałowym starciu z Triską i Urbankiem.
Offline
User
Jerzy przegrał w finale z Bielicą 6/4 6/7 2/6.
Nie poradził sobie w Liechtensteinie Grzegorz Panfil. Ugrał 8 gemów w starciu z Bloemke.
Swoich sił w eliminacjach futuresa w Turcji próbowało pięciu Polaków.
Tomasz Piekart wygrał zaledwie 2 gemy z Enzo Bronxem.
Rozstawiony z nr 14 Andrzej Kapaś przegrał po 3-setówce z nieznanym Norwegiem Askiem.
Marcin Domaszewicz odpadł w drugiej rundzie po meczu ze znakomitym juniorem Gianni Miną.
Marek Pokrywka w drugiej rundzie przegrał z Serbem Zekicem, Marcin Chlebowski z Matteo Civarolo w tej samej fazie.
Offline
User
Vercelli
Polak we włoskim turnieju Citta di Vercelli Trofeo Biverbanca (ITF Men's Circuit, 15 tys. $ + H, red clay). W głównym gra bezpośrednio Jerzy Janowicz.
Turniej główny:
I runda:
Jerzy Janowicz - Leandro Migani (Argentyna/347)
Jeśli Jurek pokona Argentyńczyka to w drugiej rundzie zagra z kimś z pary (4) Stefano Galvani (ITA/256) -(q) Christian
Lindell (SWE/905)
Offline
User
Jerzy jednak nie dał pograć Leandro.Pokonał go bez większych problemów 6/2 6/1 i czeka na przeciwnika z którym
zagra o 1/4. Dobrze by było, żeby to nie był Galvani.
Offline
User
To prawda. Galvani jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym clayowcem pochodzącym z Europy na poziomie futuresów.
Offline
Ojciec Chrzestny
No i Wasze opinie znalazły pokrycie w faktach. Galvani ograł Jurka 63 75.
Offline
User
No niestety Jurek trafił na Galvaniego i przegrał. No ale nie był faworytem tego meczu.Galvani to doświadczony gracz którego nie łatwo pokonać na jego kortach i na jego nawierzchni. Gdy właściwie zacząłem interesować się tenisem to w moim mieście bywał Galvani na turnieju atp i miałem go okazje zobaczyć .Utkwił mi w pamięci jego mecz w ćwiartce z wtedy jeszcze bardzo dobrze grającym Carlosem Moyą.Wprawdzie przegrał z nim w trzech setach ale dostał solidne oklaski i był to jeden z lepszym meczy wtedy w Sopocie.Co do Jurka to ciężko mu będzie przy tym wzroście osiągnąć dobre wyniki na clayu .Lepiej powinno mu iść na szybszych nawierzchniach, hard ewentualnie hala.W kolejnych startach miejmy nadzieje będzie lepiej...
Offline
User
Do sporej niespodzianki doszło w futuresie we francuskim Grasse. Najwyżej rozstawiony Sebastian de Chaunac przegrał ze szwajcarskim kwalifikantem Yannem Marti.
Dwóch Polaków gra w przeciętnej imprezie w Turcji. Rozstawiony z szóstką Marcin Gawron przegrał już w pierwszej rundzie z Belgiem Alexandre Folie.
O niebo lepiej radzi sobie Grzegorz Panfil. W pierwszej rundzie wyeliminował Arsenije Zlatanovica (to ten Serb, którego pokonał Kubot w Belgradzie na drodze do finału), a w drugiej obiecującego Kevina Krawietza z Niemiec. w 1/4 finału zagra z mało znanym kwalifikantem, Nikolą Caciciem. Polak powinien dojść do finału, gdyż w jego części drabinki nie ma żadnego wymagającego gracza. Również nazwiska Jorgena Zoppa czy Hansa Podlipnika-Castillo w roli faworytów w drugiej połówce nie imponują.
w deblu Gawron i Panfil doszli do półfinału. Mogą mieć w nim problemy z Krawietzem i Marcelem Zimmermanem.
Ostatnio edytowany przez Statystyczny (21-04-2010 20:06:44)
Offline
User
Niestety Panfil odpadł w ćwierćfinale po trzysetowej walce.
W półfinale debla Polacy zostali upokorzeni przez Krawietza i Zimmermana. Przegrali 0/6 0/6. To pierwsza tak duża porażka obu Polaków jeśli chodzi o debel.
Offline
User
Dzieki statystyczny za info:)
Tradycyjnie nie masz dobrych wieści no ale trudno:)
Offline
User
Niestety ostatnio naprawdę słabo Polacy sobie radzą we futuresach. Będę jednak informować o ich "wyczynach" do końca świata i jeden dzień dłużej
Offline