mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
DUN I LOVE napisał:
Robertinho napisał:
A co na ten śmiały manewr jego mama?
Wpadła w umiarkowaną, aczkowliek bardzo zauważalną histerię. W kolejnych odcinkach będzie dym.
Ksawery dotarł do Kasi, wyznał Jej miłość i w czułym pocałunku zamknęli drzwi od Jej domu, oczywiście od wewnątrz.
Spoko, nagrałem se i wszystko dziś zobaczę. Co za emocje się zapowiadają.
Offline
Ojciec Chrzestny
Alina nie może dojść do siebie po upokorzeniu, którego Klaudia doświadczyła ze strony Ksawerego. Wkrótce dochodzi do spotkania Aliny z Bożeną, matką Klaudii.
Ten cytat (zapowiedź dzisiejszego odcinka) wywołuje u mnie spore napięcie.
Offline
Moderator
Robertinho napisał:
DUN I LOVE napisał:
Robertinho napisał:
A co na ten śmiały manewr jego mama?
Wpadła w umiarkowaną, aczkowliek bardzo zauważalną histerię. W kolejnych odcinkach będzie dym.
Ksawery dotarł do Kasi, wyznał Jej miłość i w czułym pocałunku zamknęli drzwi od Jej domu, oczywiście od wewnątrz.
Spoko, nagrałem se i wszystko dziś zobaczę. Co za emocje się zapowiadają.
Dawidzie, ale w tym co ja obejrzałem właśnie, skoczyło się pocałunkiem na tle otwartych drzwi. Poniosła Cię wyobraźnia, czy oglądałeś jakąś rozszerzoną wersję odcinka, a'la 13 księga Pana Tadeusza?
Offline
Dla mnie najlepszym serialem ever był Lost-Zagubieni. Oglądałem wszystkie sezony, te niedzielne wieczory achh jak było pięknie, na ostatnim odcinku aż się popłakałem Może ktoś z Was go oglądał?
Offline
Administrator
Oglądałem pierwsze 2 sezony. Dalsze ciągnięcie tego na siłę, nie przekonało mnie do siebie, dlatego się poddałem. Nie zmienia to jednak faktu, że wspominam całkiem dobrze te 2 sezony, które obejrzałem.
Offline
To tak jak ja się nie mogę przekonać do Hausa, coś mnie blokuje.
Offline
Ja prócz Prison Breaka niczego w całości nie obejrzałem.Dr House'a to obejrzałem raptem 2 odcinki w TV,a co do LOST to 6 pierwszych odcinków ostatniego sezonu (byłem chory wtedy,a nie było co oglądać na kompie),oraz po kilka odcinków z 1,2 i 4 .
Offline
O właśnie i obowiązkowo całego Prison Break'a zobaczyłem. Dobrze Jacek że przypomniałeś
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Jestem maniakiem serialowym
W swojej "serialowej karierze" oglądałem niemal wszystko
Zaczęło się od "Marii z przedmieścia", poprzez Esmeraldę (podkochiwałem się w pięknej Leticii Calderon ).
Później była "Paloma" i "W Labiryncie Namiętności".
Jak już byłem trochę starszy to nadszedł czas na polskie seriale, rozmaite: Lokatorzy, Klan, Złotopolscy, Pierwsza Miłość, M jak Miłość, Na Wspólnej , czy teraz Londyńczycy i niedzielne hity : "Na Dobre i na Złe" oraz "Teraz albo nigdy"
Były też dość długie epizody z naczelnym światowym serialem "Moda na Sukces"
Coś podobnego jak można oglądać modę na sukces ???.
Offline
Prison break był dla mnie dobrym serialem, oglądałem każdy odcinek z zapartym tchem, było co pooglądać w wieczorny wieczór.
Offline
User
FEDEER napisał:
w wieczorny wieczór.
Jasne, jak to że mamy jasne Słońce i czarnych mulatów.
Offline
metjuAR napisał:
FEDEER napisał:
w wieczorny wieczór.
Jasne, jak to że mamy jasne Słońce i czarnych mulatów.
Oj, taki błąd zdarza się
Offline
Moderator
Tata Ksawery ma romans z Klaudią?! Dawidzie wiesz coś o tych bulwersujących wydarzeniach?
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Tata Ksawery ma romans z Klaudią?! Dawidzie wiesz coś o tych bulwersujących wydarzeniach?
Oczywiście, wczoraj spóźniłem się na trening, bo musiałem obejrzeć odcinek do końca. Szkoda, że Ksawery już wszystko wytropił.
Offline
User
U mnie z serialami jest ten problem, że nie jestem dość systematyczny aby danego dnia o danej porze meldować się przed telewizorem. Zawsze mi coś wypada, albo po prostu zapominam. Z założenia też nie oglądam tasiemców pt. "Końca nie widać", po prostu z obawy, że nie dożyję ostatniego odcinka. Niemniej jednak, jeśli już konwencja jakiegoś (niezbyt długiego) serialu mi się spodoba, nabywam po prostu stosowną paczuszkę z płytami dvd.
Z komediowych na pierwszym miejscu jest u mnie "Świat według Bundych"
Ze starszych bardzo mi przypadł do gustu "Columbo" - Peter Falk w roli roztargnionego fajtłapy, który ma do podejrzanego "jeszcze tylko jedno pytanie" zawsze mnie bardzo pozytywnie nastraja.
Wszystkich też gorąco namawiam do obejrzenia polskiego serialu kryminalnego "Pitbull", szczególnie pierwszych dwóch części. Mocna obsada, ale przede wszystkim nietypowa prześmiewczo - satyryczno - gorzka konwencja, czyni z tej produkcji ciekawą pozycję, idącą całkowicie pod prąd serialom typu np "Oficer", które moim zdaniem, poza nieudolnym małpowaniem hollywoodzkich wzorców, nic do polskiego kina akcji nie wniosły.
Offline