mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Administrator
Koubek w plecy 3 seta. A pani Sharapovej nagle zachciało się grać, jak już każdy chce Feda oglądać. Ehh, kobiety.
Ostatnio edytowany przez jaccol55 (24-06-2009 13:16:19)
Offline
User
To się rozkręcił nam Boredo. Nie poznaje gościa. Jeszcze nigdy nie widziałem go nastawionego na atak. Ależ się sytuacja zmienia w tym meczu.
Edit: Zaraz ładny mecz: Mirza-Cirstea
Ostatnio edytowany przez asiek (24-06-2009 13:17:21)
Offline
Ojciec Chrzestny
jaccol55 napisał:
Koubek w plecy 3 seta. A pani Sharapovej nagle zachciało się grać, jak już każdy chce Feda oglądać. Ehh, kobiety.
Ano. Najgorsze jest to, że przez to oczekiwanie cały mój harmonogram nauczania na piątkowy egzamin mogę wyrzucić do kosza Będą grube opóźnienia
Fish przełamuje Tipsara, jak tam Syd ?
Offline
User
Dobrze , jesli troche sie denerwuje to bardziej z powodu pieciu setów jakie przyjdzie mu stoczyć , za duzo , zdecydowanie ZA DUŻO potu splynie po nim dzisiaj , Novak odpoczynkową runde bedzie mieć , przyda się
Offline
Ojciec Chrzestny
Sydney napisał:
Dobrze , jesli troche sie denerwuje to bardziej z powodu pieciu setów jakie przyjdzie mu stoczyć , za duzo , zdecydowanie ZA DUŻO potu splynie po nim dzisiaj , Novak odpoczynkową runde bedzie mieć , przyda się
Aha, czyli Mardy nie ma prawa wejść do 3 rundy Liczyłem i liczę wciąż, że Fishy się upora w 4 partiach i w miarę świeży wyjdzie na Djoko. Fajnie by było, jakby stawił jakiś opór, bo Greul po wygraniu 1 gema w 2 secie postanowił więcej nie denerwować faworyta
Dent przełamany, chyba pozamiatane
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Aha, czyli Mardy nie ma prawa wejść do 3 rundy ?
To juz Ty powiedziales Takie prawo jak najbardziej ma , i korzysta niestety
To kto mi tam został ? a Kohlschreiber
edit : Dent out
Ostatnio edytowany przez Sydney (24-06-2009 13:41:15)
Offline
User
U Djokovica jak w WTA czyli jedna wielka kpina.. Tyle przełamań to ja pamiętam w finale Rotterdamu Nadal-Murray
Offline
Masta
Fed narazie bardzo spokojnie. w 3 secie z przełamaniem czyli pozamiatane. Wygląda na to, że forma u Szwajcara wysoka, tak więc scenariusz turnieju raczej znany.
Offline
Aż za bardzo. Roger gra na 50%, serwis też oszczędza, gra bardzo oszczędnie (spokojnie), ale i pewnie. Bardzo dobrze biega i kiedy trzeba przyciska rywala. Jest nieźle.
Na razie to to się wszystko dziwnie układa. Liczyłem na hit Fed- Kohli w 3. rundzie, a teraz Niemiec przegrywa 1:2 w setach z Minarem w 2. rundzie. Dziwne, taki to już urok Szkopów chyba. Nie ma co liczyć na Philippa.
Tipsar też wyleciał.
Fed już skończył. Gra bardzo pewnie. Forma jest, to ważne.
Ostatnio edytowany przez Jules (24-06-2009 16:10:49)
Offline
Moderator
Uprasza się o niezapędzanie się, bo to mocno irytuje. Spokojnie panowie, krok po kroku, rywal po rywalu.
Bardzo przyzwoity mecz Feda, doskonały return, demolujący pierwszy serwis, swoboda, kąty, doskonałe poruszanie się. Jednak trawa to jego dom.
Soda przegrał seta z Granollersem, Kohli walczy o piątą partię z Minarem, pogratulować.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (24-06-2009 16:19:48)
Offline
Robertinho napisał:
Uprasza się o niezapędzanie się, bo to mocno irytuje. Spokojnie panowie, krok po kroku, rywal po rywalu.
Nie zapędzam się, napisałem tylko, że jest swoboda i pewność. Taki wniosek z dwóch meczów mogę wyciągnąć.
Offline
Ojciec Chrzestny
Sydney napisał:
Llodra: Korty są w fatalnym stanie
- Korty są katastrofalne. Odbicia piłek mylące. Po dwóch dniach turnieju kort numer 2 jest szczególnie zniszczony. Nie wiem, w jakim będzie stanie po zakończeniu Wimbledonu - przyznał Francuz.
Masakra. No tak zniszczonego kortu jak central (w 3 dniu!) to ja tu jeszcze nie widziałem. I nie jest to wina graczy, bo za końcową linią zawsze było niezłe klepisko, ale tak całościowo patrząc to ta trawa w tv jakaś solidnie przetrzewiona i strasznie brzydka
O szybkości wolę się nie wypowiadać. Miało być szybciej, a na pewno nie jest. Llodra ma rację, że na Rg jest szybciej. Wystarczy spojrzeć na niektóre wyniki to się za głowę można złapać. No ale ostatecznie to ja wolę poczekać, aż Grannolers odprawi Sodę
Fed
Offline
Moderator
Jules napisał:
Robertinho napisał:
Uprasza się o niezapędzanie się, bo to mocno irytuje. Spokojnie panowie, krok po kroku, rywal po rywalu.
Nie zapędzam się, napisałem tylko, że jest swoboda i pewność. Taki wniosek z dwóch meczów mogę wyciągnąć.
Mnie idzie raczej o kolegę nad Tobą. Jeszcze miesiąc temu Fed był jedną nogą w tenisowym grobie, a teraz już niby pozamiatane jest.
Offline
User
Robertinho napisał:
Jeszcze miesiąc temu Fed był jedną nogą w tenisowym grobie, a teraz już niby pozamiatane jest.
I to jest cały urok tego sportu. Jak dziś oglądałam mecz Federera, aż się za głowę łapałam, jak ktoś mógł sadzić dwa-trzy miesiące temu, że to być może zmierzch jego kariery. Ogrywanie Garcia-Lopeza przychodziło mu z dziecinną łatwością. Przyjemnie było oglądać, jak nie używając całego swojego arsenału, eliminuje Hiszpana z turnieju. Jest dobrze, ale prawdziwe granie zacznie się dla Feda od ćwierćfinałów. Na głębsze wnioski trzeba jeszcze poczekać.
Offline
Last hit for Wimby
Skandal, Roddick 2gi mecz na korcie nr 1
Offline
Masta
Ale nie ma najmniejszego znaczenia co było miesiąc temu, często życie kształtuje się poprzez rzeczy dziejące się niemal w ułamkach sekund, nie mówiąc już o całym turnieju jak RG. Czasami właśnie zastanawiami się skąd u niektórych ludzi tak drastyczne zmiany(na lepsze lub gorsze) w ciągu tak niewielkiego odcinka czasu. Toteż stało się u Rogera, myślę, że triumf w Paryżu odmienił go, nie chce mi się wierzyć, byśmy ujrzeli jeszcze na korcie znudzonego, wręcz sfrustrowanego Szwajcara.
Jego tenis i samo podejście do dyscplin nabrakło całkowicie nowego wymiaru, wygląda na to, że lepszego.
Offline
Plan gier na dzień 4:
http://www.wimbledon.org/en_GB/scores/s … ule11.html
Kiri na centralce :O
A i brawo Roger /
Offline
User
Fed-Expresso napisał:
Ale nie ma najmniejszego znaczenia co było miesiąc temu, często życie kształtuje się poprzez rzeczy dziejące się niemal w ułamkach sekund, nie mówiąc już o całym turnieju jak RG. Czasami właśnie zastanawiami się skąd u niektórych ludzi tak drastyczne zmiany(na lepsze lub gorsze) w ciągu tak niewielkiego odcinka czasu.
Dlatego paradoksalnie ten, który był największym zagrożeniem dla Federera, okazał się dla niego w najtrudniejszym etapie kariery- wybawcą. Właśnie te sekundy, krótkie chwile stały się zalążkiem szansy, na jaką czekał Roger od wielu lat. Też się czasem nad tym zastanawiam, jaki "eksperci" mieli interes w tym, że "pogrzebali" Federara zbyt pochopnie i na wyrost? Pozostanie to tajemnicą poliszynela. Osobiście- w okresie gdy mu rzeczywiście nie szło, nie grał tak jak nas do tego przyzwyczaił- zamiast chlapać jęzorem, spokojnie czekałam na rozwój sytuacji i przede wszystkim wierzyłam, że Szwajcar się odbuduje.
Fed-Expresso napisał:
Toteż stało się u Rogera, myślę, że triumf w Paryżu odmienił go, nie chce mi się wierzyć, byśmy ujrzeli jeszcze na korcie znudzonego, wręcz sfrustrowanego Szwajcara.
Jego tenis i samo podejście do dyscplin nabrakło całkowicie nowego wymiaru, wygląda na to, że lepszego.
Że zwycięstwo w Paryżu go odmieniło, to widzieliśmy już po samym finale z Soderlingiem. Sam przecież mówił, iż nikt nie zarzuci mu już nigdy, że nie wygrał French Open. Miał wymalowaną na twarzy ulgę. To zdarzenie, jest kluczem do dalszych sukcesów, tak jak napisałeś, wygląda na to, że jego podejście do tenisa jest aktualnie lepsze. Ja się cieszę, bo im więcej wyluzowanych, szczęśliwych tenisistów, tym lepiej dla całej dyscypliny.
Offline
Administrator
Tenisowe władze mają zamiar uważnie przyjrzeć się jednemu ze spotkań I rundy męskiego turnieju na Wimbledonie. Są podejrzenia, że spotkanie zostało ustawione.
We wtorek wieczorem wszczęto śledztwo w sprawie jednego ze spotkań rozegranego na kortach Wimbledonu, po tym jak bukmacherzy wstrzymali przyjmowanie zakładów w związku z podejrzeniami o ustawienie meczu. ATP i badająca sprawę TIU (Tennis Integrity Unit - organizacja powołana specjalnie do zwalczania nieprawidłowości w tenisie) odmawiają komentarza.
„Independent" ujawnia, że chodzi o mecz Jurgen Melzer - Wayne Odesnik. Melzer w rankingu ATP znajduje się o 79 lokat wyżej od Odesnika i był zdecydowanym faworytem bukmacherów. Przed meczem spotkanie cieszyło się jednak dziwnie zwiększoną popularnością, a bukmacherzy przestali przyjmować zakłady, gdy nadspodziewanie wielkie sumy były obstawiane na zwycięstwo Melzera w trzech setach. Melzer wygrał 6:1, 6:4, 6:2.
Zwykle mecze mniej znanych zawodników, których nie pokazuje się w telewizji nie budzą wielkich emocji wśród obstawiających mecze. Na jednym z serwisów internetowych na ten mecz przyjęto zakłady o łącznej wartości miliona funtów. Większość oczywiście na gładkie zwycięstwo Melzera. - Zwycięstwo Melzera w trzech setach to właściwie jedyny obstawiany wynik tego spotkania - przyznaje jeden z bukmacherów.
Powodem zwiększonego zainteresowania zakładem nie mógł być uraz Odesnika, bo Amerykanin ukrywał ten fakt przed opinią publiczną. Odesnik zresztą zaprzecza, że mógłby mieć cokolwiek wspólnego z taką aferą. - Nic nie wiem na taki temat. Przyjechałem tu grać. Jestem młody i mam przed sobą karierę, nie zaryzykowałbym utraty tego co mam - zapewnia Wayne Odesnik. - Nic nie wiem o tym zamieszaniu, ale moje łatwe zwycięstwo mnie nie dziwi - mówi z kolei Melzer.
To nie pierwszy przypadek, gdy tenisowa federacja musi zajmować się takimi podejrzeniami. Aktualnie badane jest kilka innych spotkań. Kilku graczy jest pod ścisłą obserwacją ze względu na podejrzenia ustawiania spotkań w przeszłości.
Ale wymyślają...
Offline
Moderator
DUN I LOVE napisał:
Wystarczy spojrzeć na niektóre wyniki to się za głowę można złapać. No ale ostatecznie to ja wolę poczekać, aż Grannolers odprawi Sodę
Myśle, że najwyższa pora rozważyć inną, niż popatrzenie na narodowość graczy, metodę oceny przebiegu spotkania. Grannolers zaaplikował Sodzie 23 asy i miał statystykę akcji przy siatce 22/26; z tego co wiem grał dość ofensywnie. Zaś Almagro(nie wspomniałeś o nim zapewne tylko przez przeocznie ) wbił 28 asów, a Verdasco 20, nie mówiąc o obecności Ivo w 3 rundzie; więc chyba nie ma powodu aż tak dramatyzować.
Niepokoi natomiast poziom zdarcia trawy, central wygląda jak po finale, a mamy za soba dopiero 3 dni gier.
A co do ustawiania spotkań... byłbym ostrożny, ale w obie strony, zarówno z oskarżaniem, jak i z zupełnym wykluczaniem takiego procederu. Przecież jednak paru zawodników przyznało, że mieli w trakcie turniejów dziwne telefony.
To nie musi być celowe oddanie meczu, ale właśnie informacja o kontuzji gracza może być w kontekście obstawiania bezcenna. Wystarczy, że ktoś, kto o tym wie, "da cynk" komu trzeba. Davydenko w Sopocie też był kontuzjowany już przed meczam i ponoć nikomu o tym nie mówił. Został oczyszczony i ta sprawa jest zamknięta, ale dziwne rzeczy jakie się wtedy działy z typowaniem były faktem.
Wimbledon - Federer: Bans can stop match-fixing
Roger Federer believes the only way to ensure tennis never becomes a victim of match-fixing is to hand out lengthy bans to anyone caught up in it.
Reports have emerged that tennis authorities were investigating suspicious betting patterns in Juergen Melzer's first-round victory over Wayne Odesnik at Wimbledon on Tuesday after some bookmakers suspended their markets.
"It has no place in tennis those kind of things," world number two Federer said after his second-round win over Spaniard Guillermo Garcia-Lopez.
"But it's hard to control. I'm sure the (tennis governing bodies) ATP and the ITF, we're trying our best to catch those guys if there are any out there.
"I think we should have massive bans on those who get caught so they get really scared of doing it," he added.
The Tennis Integrity Unit, set up by the sport's governing bodies to investigate allegations of match-fixing, was alerted by several betting operators who had noted suspicious activity around Tuesday's match.
Media reports said one high street betting firm withdrew its odds after thousands of pounds in cash were staked at several London shops on a straight sets win for Melzer.
The Austrian won 6-1 6-4 6-2. Both Melzer and American Odesnik deny any wrongdoing.
Online betting exchange Betfair reported that odds on a three-set victory for the 26th seeded-Melzer had tumbled from their pre-match level of evens to 1-5.
According to media reports, all but £1,000 of the 255,000 staked on Betfair's correct-score market came down on a Melzer win in straight sets.
"Those (incidents of match-fixing) are things definitely we're trying to fight," said Federer.
"We have a good set up, so we can't avoid that there are some funny results sometimes here and there.
"That doesn't mean it's really happening. I never knew it existed until a few years ago when all of a sudden I heard about it. So I've been shocked to hear it.
"We always hope that the players also want the best for the sport. That's what it comes down to," added the Swiss.
Corruption in tennis came under the spotlight in 2007 when a match in Poland between Nikolay Davydenko and Martin Vasallo Arguello was reported for irregular betting patterns. Both players were cleared of any wrongdoing.
Since then a number of players have been fined and banned for betting on matches they were not involved in dating back several years but no one has been found guilty of match-fixing in tennis.(eurosport)
Ostatnio edytowany przez Robertinho (25-06-2009 11:05:11)
Offline