mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Wątek Zamknięty
Ojciec Chrzestny
Temat ten powstał na potrzeby nowego *ulepszonego) regulaminu MTT. Zamieszczajcie tu swoje uwagi, propozycje zmian tudzież rzeczy, które koniecznie muszą znaleźć się w nowych przepisach MTT.
Tutaj, a nie na GG
Offline
To więc tak
Regulamin jest nieczytelny! Szczególnie ten kawałek odnoszący się do meczów z * i z **. Ba, o meczach z ** nie ma w nim nawet słowa! O niejasności pkt.6
Spoiler:
6.Sposób typowania i liczenia spotkań z * oraz meczów Finałowych:
-1-bierzemy pod uwagę wytypowanego zwycięzcę.
-2-jeżeli wytypowany zwycięzca jest ten sam to bierzmy pod uwagę sety (2/1 , 2/0 itp). -
-3-jeżeli stosunek setów jest identyczny to liczymy gemy (różnicę gemów).
świadczy fakt, iż sami prowadzący turnieje nie wiedzą jak to interpretować i robią to na różne sposoby. Dotychczas wydawało mi się, że:
1) patrzymy na mecze setowe, jeśli jest remis to ->2), 2pkt za DW, 1pkt za poprawnie wytypowanego zwycięzce;
2) patrzymy na mecz z *(najpierw na wytypowanego zwycięzce, jeśli jest ten sam(niezależnie od tego czy nasz typ jest trafny czy też nie) to patrzymy na stosunek setów, jeśli jest ten sam to liczymy stosunek gemowy), jeśli jest remis to ->3);
3) patrzymy na mecz z **(tak jak w meczu z*), jeśli jest remis to wygrywa ten co dał pierwszy typy;
Jak się okazuje wcale tak nie jest, ale to wiedzą tylko nieliczni. Śmiem twierdzić, iż tylko DUN, Kubecki i Ci, którzy przez swoją "niewiedzę" przegrali mecz Nie chodzi mi o to "ze tak przezywam pojedynczy mecz w lichym turnieju", tylko zwracam uwagę na niedociągnięcia w regulaminie i wolałbym żeby wszystkie turnieje były rozgrywane na tych samych zasadach.
Jak się dowiedziałem mecz z** jest tylko alternatywą, gdyby mecz z* się nie odbył. Tak więc gdy mecz z* odbył się to prowadzący turniej nawet nie patrzy na mecz z**.
Czyli:
1) patrzymy na mecze setowe, jeśli jest remis to ->2), 2pkt za DW, 1pkt za poprawnie wytypowanego zwycięzce;
2) patrzymy na mecz z *(najpierw na wytypowanego zwycięzce, jeśli jest ten sam(niezależnie od tego czy nasz typ jest trafny czy też nie) to patrzymy na stosunek setów, jeśli jest ten sam to liczymy stosunek gemowy), jeśli jest remis to wygrywa ten co dał pierwszy typy, jeśli mecz nie odbył sie ->3);
3) patrzymy na mecz z **(tak jak w meczu z*), jeśli jest remis to wygrywa ten co dał pierwszy typy;
No ale i tutaj(patrz pogrubiony tekst) mam wątpliwości, ponieważ rozmawiając z Kubeckim, ten napisał mi, że gdybyśmy w meczu z* wytypowali prawidłowo zwycięzce, to brałby pod uwagę mecz z**.
A wszystko prowadzi do tego, iż trzeba sprecyzować regulamin
Offline
Ojciec Chrzestny
Filippo napisał:
Regulamin jest nieczytelny!
Nie wierzę
A wszystko prowadzi do tego, iż trzeba sprecyzować regulamin
I właśnie po to powstał ten wątek
Offline
User
Filippo:
Grałeś mecz z Landonem. Rywal wytypowal jako pierwszy. Do typowania byly 4mecze.
Najpierw patrzymy na sety:
Poprawnie trafiony wynik spotkania - co do seta - 2pkt
Poprawny zwyciezca - 1pkt
niepoprawny zwycięzca (niezaleznie od setow, gemow itp) - 0pkt
Mecze co do seta daliscie identycznie.
Meczem z jedną gwiazdka (*) byl mecz GInepri - Safin. Landon postawil 64 76 Ginepri (2-0 w setach). Jak wiadomo mecz z jedna gwiazdka (*) jest traktowany pierwszorzędnie. Dales wynik identyczny co rywal - 64 76 Ginepri. Wygral Safin - czyli obydwaj macie 0 PKT !!
Mecz z dwoma gwiazdkami (**):
Dancevic - Bagieta.
Landon daje 2-1 w setach dla Franka, Ty to samo. Mecz wygral Bagieta. OBYDWAJ MACIE ZA TEN MECZ - 0 PKT !!
TAK JAK WYŻEJ NAPISAŁEM W PRZYPADKU REMISOWEGO STANU SPOTKANIA, A U WAS BYLO WTEDY BODAJŻE 4-4 (PO 2PKT ZA DOKLADNE TRAFIENIE POZOSTALYCH MECZOW) O ZWYCIESTWIE DECYDUJE MECZ Z JEDNA GWIAZDKA (*).
No to patrzymy na ten mecz. CO WIDZIMY?
Dales identyczny wynik co rywal. w tym przypadku dziala to na korzysc Landona bo typowal on pierwszy. Nie przewidziales sytuacji, ze mecz Dancevica moze sie zakonczyc zwyciestwiem Bagiety i dales ten sam bilans gemow w meczu z jedna gwiazdka. wystarczylo zmienic jeden gem i byc moze spotkanie wygralbys Ty. Niestety w zaistnialej sytuacji jest walkower dla landona.
Identyczna sytuacja miala miejsce w turnieju MTT Belgrad. Mecz Ciocia zlo - Yannick. Strona trzecia w tym temacie.
http://mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=294&p=3
Pozdrawiam i tyle ode mnie
Offline
Ojciec Chrzestny
Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja pragnę podziękować za przeczytanie tego co napisałem, bardzo mi miło
Byłoby mi jeszcze bardziej miło, gdybyście potrafili czytać ze zrozumieniem
Tu się nie kłócimy tylko pracujemy nad regulaminem
Filippo, to nie ma sensu. Już Ci pisałem, że regulamin ma braki, a ten Jego fragment który cytujesz nie ma nic wspólnego z zaistniała sytuacją. To tak jakbym ja się upierał, że na podstawie instrukcji robienia kisielu uzyskam budyń (no mniej więcej ).
A teraz spokojnie dajmy się wypowiedzieć innym - nie róbmy bałaganu o coś co się stało i się nie odstanie.
Nowy regulamin ma na celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości
Offline
Masta
Dobrze że w końcu tu zajrzałem, bo byłem przekonany że ** to oznacza największą wartość meczu, to wyjaśnia te niezrozumiałe dla mnie porażki .
Offline
Ojciec Chrzestny
O Boże
Offline
Już Ci pisałem, że regulamin ma braki, a ten Jego fragment który cytujesz nie ma nic wspólnego z zaistniała sytuacją.
no dziwne, żebym dał fragment, który odnosi się do meczów z** skoro takiego frag. nie ma ;]
Landon daje 2-1 w setach dla Franka, Ty to samo. Mecz wygral Bagieta. OBYDWAJ MACIE ZA TEN MECZ - 0 PKT !!
A gdybyśmy dali 2-0 dla Bagiety(czyli dostajemy po 2pkt.), to co wtedy?
Ostatnio edytowany przez Filippo (31-07-2009 09:23:35)
Offline
User
Filippo napisał:
A gdybyśmy dali 2-0 dla Bagiety(czyli dostajemy po 2pkt.), to co wtedy?
To wtedy owszem, mielibyście równą ilośc punktow, ale decydowalby mecz z dwoma gwiazdkami (**) i Ty wygralbys mecz
Offline
Ojciec Chrzestny
Dobra, ja mam pewną kosmetyczną propozycję. Ma ona na celu wyeliminować obustronne walkowery. Denerwuje to, a w realu raczej czegoś takiego nie ma. Choćby obaj gracze mieli złamane ręce to chociaż jeden zawsze wyjdzie na kort, choćby po walkower
Proponuję w takiej sytuacji premiować aktywniejszego usera na forum (mającego więcej postów). Wiem, że wiele osób gra tylko w MTT, zaniedbując dyskusję na forum, stąd trzeba promować tych aktywniejszych. Jak? Oto przykładowa sytuacja.
Fragment drabinki:
Art - DUN
Robertinho - Filippo ( )
Robertinho i Filippo nie wysłali typów (żaden z nich) i robimy tak (załóżmy, że ART wreszcie ograł DUN-a ):
Art def. DUN 7-6 6-2
Robertinho def. Filippo w/o
Kolejna runda:
Art def. Robertinho w/o
Robertinho przeszedł jedną rundę, dzięki większej ilości postów, ale naturalnie ma z urzędu wtopę w kolejnym meczu, bo typów nie wysłał. Ma to na celu uniknięcia sytuacji typu:
Art - BYE
Jak widzę takie coś np w 1/2 to żal dupę ściska
Co o tym sądzicie?
Offline
To w takim razie kiedy liczy się mecz z*, a kiedy z**. ;p
Bo z tego co się dowiedziałem od DUNa, to mecz z** jest tylko i wyłącznie alternatywą, gdyby mecz z* nie odbył się.
Offline
Last hit for Wimby
Ja pierdziele, bo to takie trudne i skomplikowane że szok.
Mecz z ** na gemy się liczy wtedy, jak przeciwnicy dają ten sam wynik meczu z *...
Obydwa mecze są początkowo liczone normalnie tak jak wszystkie inne systemem 2-1-0...
Offline
Ojciec Chrzestny
Janie, ale właśnie o to chodzi, żę w tym przypadku zostały policzone inaczej.
Offline
COA napisał:
Mecz z ** na gemy się liczy wtedy, jak przeciwnicy dają ten sam wynik meczu z *...
Obydwa mecze są początkowo liczone normalnie tak jak wszystkie inne systemem 2-1-0...
to ciekawe ;] trzeba Cie oświecić! Wcale tak nie jest!
Offline
Pusher
DUN I LOVE napisał:
Proponuję w takiej sytuacji premiować aktywniejszego usera na forum (mającego więcej postów).
Sprawiedliwiej będzie premiować tego, który ma lepszą średnią postów/dzień, bo inaczej, to przechodzi ten, który jest dłużej na forum
Ale co do samej idei to absolutnie popieram!
Ostatnio edytowany przez Samurray (31-07-2009 10:25:58)
Offline
Ojciec Chrzestny
Samurray napisał:
Sprawiedliwiej będzie premiować tego, który ma lepszą średnią postów/dzień, bo inaczej, to przechodzi ten, który jest dłużej na forum
Ciężko jednak będzie siedzieć z kalkulatorem i to liczyć Każdy musi zapłacić "frycowe". Z upływem, w miarę aktywności to się przecież zmieni. To i tak są przecież pojedyncze sytuacje. A aktywność merytoryczną trzeba nagradzać.
Tym bardziej, że dużo nie trzeba. W takim dziale General Messages jest masa tematów, ankiet, gdzie czasami wystarczy wpisanie 2-3 słów (np ulubiony szlem, turniej, masters itp).
Poza tym to nie zawsze będzie obiektywne - premiowanie większej średniej. Może się zdarzyć tak, że ktoś się zarejestruje i zgłosi się do 5 turniejów MTT, wpisze narodowość i ma już 6 postów na dzień. Dla porównania taki Bizon czy COA mają np 4,5 i co wtedy ?
A sytuacje obustronnych walkowerów, jak już wspomniałem, to kwestia 2-3 razy w ciągu miesiąca. Sporadyczne sytuacje, ale warto by je wyeliminować
Offline
Last hit for Wimby
DUN I LOVE napisał:
Janie, ale właśnie o to chodzi, żę w tym przypadku zostały policzone inaczej.
No to niby jak do cholery ?
Przecież zawsze od roku 2008 było tak jak ja mówię, nie wiem, widzę że jakieś schizy od Belgradu sobie wprowadziliście...
Ludzie, no to chyba logiczne jest, że skoro mecz z * ktoś typuje tak samo, to znaczy że chce zagrać meczem z **, tak było w tej sytuacji. Nie wiem Kubecki skąd Ci sie narodził pogląd, że jak mecz z ** skończy się innym wynikiem to dajesz walka, powinno się patrzeć na gemy drugiego meczu i na tej podstawie wyłonić zwycięzcę...
Ostatnio edytowany przez COA (31-07-2009 10:37:26)
Offline
Ojciec Chrzestny
COA napisał:
No to niby jak do cholery ?
Nie jest to ujęte w regulaminie, czyli prowadzący każdorazowo interpretuje to po swojemu. A to nie powinno dziwić, bo jest zaznaczone w regulaminie, że nieuregulowane sytuacje są rozstrzygane w trakcie imprezy przez prowadzącego.
Kuba uznał w LA, że mecz z ** służy w sytuacji, gdy np mecz z &* się nie odbędzie albo ktoś z tej pary się wycofa. Wskutek tego, jak ktoś dał mecz z * w takim samym stosunku gemów to przegrywa. Tzn przegrywa ten, który typował jako drugi
Offline
Last hit for Wimby
Kuba uznał w LA, że mecz z ** służy w sytuacji, gdy np mecz z &* się nie odbędzie albo ktoś z tej pary się wycofa. Wskutek tego, jak ktoś dał mecz z * w takim samym stosunku gemów to przegrywa. Tzn przegrywa ten, który typował jako drugi
Chore.
Offline
COA napisał:
Ludzie, no to chyba logiczne jest, że skoro mecz z * ktoś typuje tak samo, to znaczy że chce zagrać meczem z **, tak było w tej sytuacji. Nie wiem Kubecki skąd Ci sie narodził pogląd, że jak mecz z ** skończy się innym wynikiem to dajesz walka, powinno się patrzeć na gemy drugiego meczu i na tej podstawie wyłonić zwycięzcę...
Skrzynkę piwa temu panu!
-x-
Kuba uznał w LA, że mecz z ** służy w sytuacji, gdy np mecz z &* się nie odbędzie albo ktoś z tej pary się wycofa. Wskutek tego, jak ktoś dał mecz z * w takim samym stosunku gemów to przegrywa. Tzn przegrywa ten, który typował jako drugi
No właśnie wcale tak nie uznał. Bo niby skąd zasada, że jeśli byśmy dobrze wytypowali zwycięzce meczu z**, to ten mecz by decydował o awansie do kolejnej rundy.
Offline
Wątek Zamknięty