mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Matt Cronin's Men's Final Pick
1-ROGER FEDERER vs. 6-JUAN MARTIN DEL POTRO
Federer has never faced this kind of foe in his five title runs here, one who is super tall and can move, has substantial power of both wings, is willing to attack second serves like a demon and can serve bullets. In previous finals, the great Swiss has bested grinders Lleyton Hewitt and Novak Djokovic, a baseline shotmaker like Andre Agassi, a serving flamethrower in Andy Roddick and creative mix and matcher like Andy Murray.
While all those foes are more accomplished than del Potro, the Argentine has youth, vim and vigor going for him and the ability to hurt Federer early and often. He hits his forehand with just as much force, can crack his two-handed backhand, can smoke serves in the 130s and has become a reasonable player at the net.
It's very possible that del Potro's time has come, a remarkable thought if you go back to the beginning of the year when he was mentally destroyed by Federer 6-3, 6-0, 6-0 in the quarterfinals of the Aussie Open. Then, it looked like that Argentine was way too immature to go far, and that he didn't have the nerve and heart for the big stage.
But his coach, Franco Davin, was convinced that he could pull more out of him, that his shot-making was top drawer and that it was OK for him to cut loose in the big moments.
So in Paris, when he faced Federer in the semifinals, he was a complete player, mixing up his serves, attacking the right balls and as the Swiss said, he had finally figured out what type of style he should be playing. Del Potro still lost the match 6-4 in the fifth set, but at least he showed himself that he could get close and maybe, just maybe, with more experience, he could punch his way through.
However, this is Federer's tournament and while del Potro is on a hot streak, it can't be dismissed that Federer owns a 6-0 record against him. Federer has the capability of serving him off the court, changing the pace and angle of his shots to confuse him and wow him with the speed and placement of his forehand. The Swiss is sure to feel del Potro out early, trying to gauge whether the Argentine is nervous before he goes on the consistent attack. He'll focus on holding in his own service games and playing steady in del Potro's service games until he can get a sense of how the tall guy is going to attack.
Like he did in Paris, Federer has to make sure to get del Potro bending low and guessing on his groundies. As Rafa Nadal found out, heavily top-spinned balls do little against the towering man from Tandil, but low slice and flat balls to sharp angles do.
While I wouldn't be stunned by a “Delpo” breakthrough here given how sweetly he's striking the ball, Federer always seems to figure things out in US Open finals and will get through in four sets, tying the great American Bill Tilden's mark of six straight championships. Many of us may not see that phenomenal feat pulled off in our lifetime again, but will never forget the utter beauty of Federer's sheer artistry.
Offline
User
co do dzisiejszego spotkania wydaje mi sie ze del potro nie powtorzy swojego meczu z rafa,a fedek nie zagra tak jak wczoraj,stawiam na dosc gladkie zwyciestwo feda nom ale zobaczymy
Offline
User
http://www.youtube.com/watch?v=TVQhIEPbM0g
Dla tych, co jeszcze nie widzieli. (Nie wiem, czy nie powinno być przeniesione do działu filmików )
Dziś stawiam na 5 setów. I to nawet, jeżeli fed będzie grał o niebo lepiej niż w meczu z Serbem. DelPo nie z tych co pękają przed takim meczem. Ale biorąc pod uwagę fakt, że to pierwszy finał Argentyńczyka, to może jednak 4 sety dla Federera
Najważniejsze, żeby dobry mecz był, nie tak, jak wczorajsze...
Offline
Del Potro nie ugra więcej niż seta presja 1 finału WS del Potro zrobi swoje,ponadto statystyki przemawiają za Fedem,choc one nie grają,ale Fed na finał jest odpowiednio zmobilizowany,ma ogranie w finałach,finał będzie podobny do tego sprzed roku z Murray'em,choć sądzę że troszke więcej Del Po ugra,ostatecznie stawiam 3:1 lub 3:0 dla Feda(oby tak się stało)
Offline
User
A ja sobie mimo wszystko krzyknę:
Vamos DEL POTRO!
Offline
Moderator
No więc znowu mamy poniedziałkowy finał na kortach przy Flushing Meadows, to już się powoli staje jakaś nowa świecka tradycja.
Skład zgodny z przewidywaniami sprzed półfinałów; Federer zagrał z Djoko dość przeciętnie, można tłumaczyć to dłuższą przerwą między meczami, czy też wiatrem, fakt jednak pozostaje faktem, do najlepszego wydania było daleko; Del Potro natomiast zaprezentował się wyśmienicie i słabo grającego Nadala po prostu zdeklasował.
Obaj tenisiści są na przeciwnych biegunach, jeśli idzie o technikę, elegancję uderzeć, płynność ruchów, sposób poruszania się ipt; jak jednak już sto tysięcy razy powtarzano, w tenisie nie ma dodatkowych punktów za styl.
Del Potro gra w sposób prosty, ale zabójczo skuteczny, zwłaszcza kiedy ma czas wyprowadznie tych swoich obszernych zamachów, więc wszelkie pykanie pod górkę najlepszym pomysłem nie jest, delikatnie mówiąc; niepokoi mocno jego return, niebezpieczeństwo może grozić zwłaszcza drugiemu podaniu Szwajcara; bekhend jest bardzo regulerny, kończący forhend znakomity; serwis to oczywiście podstawowy atut Juana Martina, umie nie tylko mocno łupać, ale też zaserwować technicznicznie, a oczywiście wzrost daje mu duże możliwości kątowe.
Federer będzie zapewne starał się grać mocno i agrasywnie kiedy będzie ku temu okazja; ale też jednocześnie atakować słabe punkty Agentyczyka, zmuszać go do biegania, zginać kolanka slajsem, grać dropszoty. Roger ma ogromny repertuar zagrań i będzie starał się z niego korzystać, by maksymalnie uprzykrzyć życie rywalowi; bilans spotkań ma dobry, ale ostatnia batalia w Paryżu pokazała, jak groźnym tenisitą stał się Juan Martin. W razie długiego i zaciętego meczu, dużą rolę może odegrać wytrzymałość Feda.
Prognozować coś ciężko, wiele zależeć będzie od mentalnego nastawienia obu graczy i dyspozycji dnia; za samo wywalenie Nadala z turnieju tytuł należy się Argentyńczykowi, więc w razie wtopy płaczu nie będzie.
Federer ma w ręku więcej atutów, wydaje się być nieźle dysponowany i dobrze zmotywowany; z drugiej strony Del Potro gra turniej życia i na pewno bardzo zależy mu na wygranej. Jeśli Roger zagra na maksimum możliwości, powinien wygrać w czterech setach, ale naprawdę trudno przewidzieć przebieg tego spotkania, Federer może mieć duże kłopoty, a może wygrać łatwiej niż się przewiduje, naprawdę ciężko powiedzieć.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (14-09-2009 21:11:48)
Offline
Come on Andy !
Robertinho napisał:
ale naprawdę trudno przewidzieć przebieg tego spotkania, Federer może mieć duże kłopoty, a może wygrać łatwiej niż się przewiduje, naprawdę ciężko powiedzieć.
No właśnie
I typuj taki mecz
Moze byc taki mecz jak na RG, ale tez moze byc powtórka z AO
Ciężko cokolwiek powiedziec
Offline
Masta
Zgadzam się z analizą Roba Cronina.
Offline
Masta
6/3 Federer
Mam nadzieję, że Portek szybko przełamie Szwajcara, bo jego próby upokorzenia Juana Martina już nawet mnie zaczęły irytować.
Nie ma aż takiej przewagi, żeby nakręcać grę rywala. Może wtopiony set da mu do myślenia.
EDIT:
2/0 w 2 secie
No żal patrzeć narazie na to co się dzieje, jeśli JMDP nie uwierzy w siebie to będzie drugie AO.
Ostatnio edytowany przez Fed-Expresso (14-09-2009 23:06:29)
Offline
Ojciec Chrzestny
Del Potro płaci "frycowe", jaki chyba każdy debiutant w finale WS zapłacić musi. Fed jest zbyt doświadczony, by nie wyczuć stresu rywala i jeszcze bardziej wiąże rywalowi nogi. Poza tym to nie tenis Nadala. Tutaj mamy zupełnie inną bajkę. Nie to tempo akcji, inna szybkośc zagran, do tego zabojcza precyzja. Przy takich warunkach fizycznych nigdy nie będziesz wielkim defensorem, a tylko taki mógłby dziś pokonać Federera, który gra póki co bardzo dobre zawody Jedyna nadzieja Argentyńczyka w tym, że Roger się zdrzemnie. Oby nie.
Roger 6-3 2-0*
Offline
Masta
Ale mi się wydaje, że Potro nie jest sztywny ze względu na wagę meczu, to gra Feda doprowadziła go do takiego stanu.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
Ale mi się wydaje, że Potro nie jest sztywny ze względu na wagę meczu, to gra Feda doprowadziła go do takiego stanu.
Na pewno coś w tym jest. Zwłaszcza te obronione Bp przez Szwajcara: wszystkie po akcji, nie bezpośrednio serwisem.
Ale tu się chyba skumulowało wszystko - stawka meczu, rywal i dzień DelPo, który dziś wyraźnie zawodzi (patrz celność1 serwisu w kluczowych gemach).
Fed 6-3 3-1*
Offline
Masta
Obronił się Argentyńczyk, double break już by rostrzygnął chyba losy nie tylko seta, ale i całego meczu.
Wygląda to tak, że Juan Martin wystrzelał się w meczu z Nadalem, poza tym inaczej się odgrywa top spin Hiszpana, a inaczej zabójczo szybkie piłki Rogera.
Szwajcar gra po prostu o tempo za szybko dla niego, poza tym niesamowcie niszczący jest ten slajs.
Offline
Ojciec Chrzestny
Faktycznie, ten slajs momentami miażdzy. Del Potro by czysto odegrać taką piłkę schodzi bardzo nisko, niemal szoruje kolanami o kort.
Offline
Masta
4/3 Szwajcar
No jeśli nic Federerowi nie odbije, to niedługo powinno być 2-0 w setach. Nie wiem czy przegrywając tak wyraźnie Potro podejmie walkę w 3 secie.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
No jeśli nic Federerowi nie odbije
Odbilo i stracił podanie na własne życzenie. I bardzo dobrze. Może przestanie się bawić, kiedy trzeba dobić rywala. Miał 30-0, serwis i niemal seta w ręku. A teraz Del Potro dostał wiatr w żagle.
Offline
Masta
Bardzo dobrze.
Już przy 4/3 wisiał break w powietrzu, zaczął Fed liftować, balony pod górkę, myślał, że mecz sam sie wygra. Teraz już będzie miał o wiele trudniej, ale sam jest sobie winien.
EDIT:
Set Del Potro
Może i Federer jest najlepszym graczem w historii, ale nikt tak jak on nie pomaga odradzać się rozbitemu rywalowi.
Offline
Moderator
Trzy typowe symptomy spanikowanego Feda; strachliwość, pasywność, błędy.
Offline
User
No Del Potro wrócił niczym feniks z popiołów, w czym wielka zasługa Fedexa
Jak federer się nie pozbiera to nim się obejrzy może byc już 2-1 dla DelPo w setach
Offline
Moderator
Rozpacz w kratkę...
Offline