mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Prawdopodobnie Kanada z Rosją w 1/4 turnieju hokeistów. Boże, uchowaj swoje rosyjskie dzieci.
Offline
Moderator
Janka wreszcie pokazał klasę, bardzo pewnie wygrany gigant. Austria znowu bez medalu. Raich może mówić o pechu, resztę była chyba po prostu za słaba, to tego dochodzą na pewno już poteżne w tej ekipie nerwy.
Offline
Ojciec Chrzestny
Heh, a ja w napięciu oglądałem odtworzenie. Włażenie do tego wątku było wyjątkowo nieroztropne.
Offline
Moderator
Ups .
Offline
User
Lena napisał:
Chyba przechwalili xDDDDDDD no ale trza było dziś jednak "pokazać" że Bode ciągle jest Bode
Kto nie ryzykuje ... itd Ale nic sie nie stało , ważne że po swojemu wziął się za bary z trasą , jesli tak to mozna okreslic Raz majtło , drugi raz majtło , a on dalej pomykał a przynajmniej starał się to robić tak jakby sobie wmówił że własnie jest goniony przez lawine . Warto kibicować komuś takiemu
Austria znowu bez medalu
Ale juz przynajmniej blisko było , i młody tuż koło tego podium skonczył , także widoki na Soczi są . Jesli podczas slalomu nie zatrzęsie się ziemia to powinni już mieć swojego człowieka na pudle , ale akurat w tej konkurencji brak medalu z najcenniejszego kruszcu będzie plamą na honorze , a mogą obejść sie bez bo diabelnie mocny jest Kostelic . Dla Bode dwa przejazdy to o ten jeden za dużo .
Offline
Moderator
Czy ja zawsze muszę kibicować takim aparatom, co to wszystko, albo nic? Lindsey I jeszcze Mancuso niejako rykoszetem oberwała, fatalny dzień Amerykanek.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (24-02-2010 20:07:07)
Offline
Ojciec Chrzestny
Nie ma opcji, żebym dziś w nocy spał (no chyba, że zasnę ). O 1:30 hit ćwierćfinałów turnieju hokeistów: Kanada - Rosja.
Go Russia!
Offline
Moderator
Nie lubię określeń typu "moralny zwyciezca", ale to co zrobił Northug na ostatniej zmianie było wielkie. W samotnej pogoni odrobić tak duża stratę, dojść rywali na ostatnim podbiegu i jeszcze bez problemu wygrać finisz, niesamowite. Złoto dla Szwedów bardzo pewne, pojechali świetnie taktycznie i nie mieli słabych punktów.
Offline
Ojciec Chrzestny
Znakomity pojedynek Rosji z Kanadą, ale głównie za sprawą fenomenalnie grającego zespołu gospodarzy. USA zgodni z planem, a wyniki dwóch pozostałych ćwierćfinałów to naprawdę spore niespodzianki.
Offline
Moderator
Och, jak niewiele zabrakło Maze do złota, ale dwa srebra to i tak wielki sukces Tiny. Kowalczyk na swojej zmianie zrobiła mielonkę z konkurencji, oby na 30 km wreszcie wszystko poszło perfekcyjnie, a powinno być dobrze.
Offline
Ojciec Chrzestny
Vancouver 2010. Królowa Yu-na rządzi!
Kim po znakomitym programie obowiązkowym zajmowała pierwsze miejsce, a w programie dowolnym znokautowała rywalki. Bardzo trudny technicznie program wykonała bezbłędnie.
Od czasu wprowadzenia nowej punktacji żadna łyżwiarka nie zdobyła tylu punktów za program obowiązkowy i dowolny, ile Kim w Vancouver. 228,56 punktu to wynik o 18 punktów lepszy od poprzedniego najlepszego osiągnięcia Koreanki. Kim wygrała złoto w cuglach - srebro wywalczyła Japonka Mao Asada, która jako jedyna wykonała kombinację dwóch potrójnych skoków, a brąz Kanadyjka Joannie Rochette.
Kim zdobyła pierwszy złoty medal igrzysk dla Korei nie licząc łyżwiarstwa szybkiego i short tracku. Seul, który masowo oglądał transmisje zawodów solistek, oszalał. Kim to koreański fenomen - łyżwiarka od 2007 roku trenuje i mieszka w Toronto, ale kiedy pojawia się w Korei, jej rodacy traktują ją jak gwiazdę rocka.
Nie wystarcza im, że na co dzień oglądają swoją królową na bilboardach, w telewizyjnych reklamówkach, że mogą kupować telefony nazwane od jej imienia. Model Samsunga Yu-na Haptic w 2009 roku pobił rekordy sprzedaży.
Magazyn "Forbes" umieścił Kim na trzecim miejscu wśród koreańskich celebrytów, co dziwi z jednego powodu - dlaczego tak nisko? "Korea Times" uznał ją za osobowość 2008 roku - za nastoletnią łyżwiarką byli Barack Obama, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon i prezydent Korei Lee Myung-bak. Płyta z kompilacją utworów, do których prezentuje swoje programy na lodzie, była najlepiej sprzedającą się w Korei i wśród Koreańczyków w USA.
Kim była na czele listy najlepiej zarabiających olimpijczyków, ale złoto w Vancouver ma oznaczać dla niej kolejne umowy opiewające na miliony. Nic dziwnego - nie dość, że była największą gwiazdą swojej dyscypliny, to jeszcze zaprezentowała tak wysoki poziom, że fachowcy nie wahają się przed mocnymi stwierdzeniami. "Łyżwiarstwo figurowe liczy, że dzięki niej uda się przywrócić dyscyplinie blask gwiazd, które tradycyjnie sprawiały, że olimpijskich pokazów solistek nie można było ominąć. Od kiedy karierę zakończyła Michelle Kwan, takich postaci brakuje" - pisze "USA Today".
Offline
Moderator
Jak Norwegowie z takiego układu nie wygrają złota, to już naprawdę...
Offline
User
Się udało, Ole w końcu ozłocony.
Zdecydowanie najsolidniejszy team mieli dzisiaj Norwegowie i w obliczu zapaści Sumanna oraz nierównego biegu Rosjan już przed ostatnią pętlą mogli świętowac zwycięstwo; duży zawód ze strony Francuzów i Niemców.
Offline
Moderator
Te 5/5 w ostatnim strzelaniu to był komunikat, że pogłoski o końcu Bjoerndalena są nieco przesadzone, bardzo pewnie zdobył Ole Einar złoto dla Noerwegów; a ten Boe to z nieba im spadł, jakby biegł Berger to strach sie bać.
Co Amerykanie w pierwsze tercji zrobili.
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Co Amerykanie w pierwsze tercji zrobili.
Myślałem, że po katorgach na treningu nic mnie dziś nie pobudzi, a tu takie coś. Amerykanie grają bardzo równo przez cały turniej, przy chimerycznej Kanadzie mają spore szanse na złoto. A to by było upokorzenie dla gospodarzy.
Offline
User
Robertinho napisał:
Co Amerykanie w pierwsze tercji zrobili.
Takie moje zezowate szczescie . Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów postanowiłem zobaczyć sobie mecz hokejowy , a ten jak na złość musiał skończył sie po 5 minutach Niepocieszony przebiegiem p[ierwszej tercji byłem tez dlatego że trzymałem za Finami m.in przez szacun i sympetie do wybitnego trenera i zapalonego kibica hokeja - Hannu Lepistoe
Czerkawski jako komentator wymiata Niesamowicie naturalny jest w tym , ze Szpakiem omawia sytuacje tak jakby oglądali mecz w tv przy piwku
Dareczku
Offline
Ojciec Chrzestny
Sydney napisał:
Czerkawski jako komentator wymiata Niesamowicie naturalny jest w tym , ze Szpakiem omawia sytuacje tak jakby oglądali mecz w tv przy piwku
Dareczku
Rewelacyjnie komentuje. Czuje ten sport, poza tym można wielu rzeczy się dowiedzieć. Nie jest to na pewno ten przykład sportowca, który przy mikrofonie nie potrafi się porządnie wysłowić.
Szpakowski na hokeju się nie wychowywał, ale jak zwykle poniżej pewnego poziomu nie schodzi.
Finał Kanada - USA. Gospodarze wygrali 3-2 (2-0, 1-0, 0-2).
Offline
User
Bode dzisiaj zakasował wszystkich xD
Najważniejsze jednak dla siebie na tych igrzyskach osiągnął, więc teraz ze spokojną duszą może się szykowac do US Open
Offline
Moderator
Vamosssssss Jusia, pokaż dziś charakter mistrzyni
pobiegnij dla siebie, nie dla pseudokibiców
którzy odwracają się po pięciu minutach
i pseudodzienikarzy, którzym znaczenie słowa lojalność
jest zupełnie obce i pławią się w swoim pięknoduchostwie
stylu i elegancji godnych wojskowej latryny
zagraj na nosie wszystkiem tym przemądrzałym pajacom
którzy chcą byś dołączyła do stadka miernot i luzerów
znających swoje miejsce obywatela kraju gorszej kategorii
który ma małczać, ładnie się uśmiechać
i na każdym kroku przepraszać że żyje
zmieć z powierzchni ziemi wszystkie rywalki
a zwłaszcza tą, co to sie astmie nie kłania
niech cały świat się dowie po raz kolejny
że najlepsza biegaczka na tej planecie
nazywa się Justyna Kowalczyk
Ostatnio edytowany przez Robertinho (27-02-2010 20:30:42)
Offline