mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Przed chwilą usłyszałem, że jak w takim tempie będą grać to skończą ok 2
Ronnie się przebudził i prowadzi 8-7, dajesz !
Offline
Moderator
No brawo Ronnie! Pokazał charakter.
Offline
Zbanowany
Po bardzo dlugim i emocjonujacym finale zwycezca zostal jednak Ronnie i trzeba powiedziec, ze w tym meczu pokazal charakter a co wazniejsze nie podlamywal sie w trudnych momentach tylko zaciskal zeby i staral sie grac jeszcze lepiej. A Mark Selby przegral wczoraj dopiero pierwszy swoj mecz w Mastersie w karierze, dobrze ze pogromca okazal sie O'Sullivan. Tym samym Anglik zgarnal juz swoj 4 tytul w Mastersie w karierze. Wczesniej triumfowal tu w latach 1995, 2005 i 2007.
Offline
Szczerze mówiąc mnie do tej pory też ten sport nie interesował, czasami oglądałam jak brat oglądał, i tak właściwie to do wczoraj nie wiedziałam o co w nim chodzi. Ale się dowiedziałam i mi sie ogromnie spodobał.
Selby ma genialny wzrok przed każdym wbiciem. Ale cieszę się z wyniku, bo akurat jedyną rzeczą którą do tej pory wiedziałam o tym sporcie, to chyba przeszłość Ronniego xDDDDD
A skad ją znałam, sama sie zastanawiam ; )
Offline
Ojciec Chrzestny
Trwa snookerowy Welsh Open. ES od 16 lutego ostro transmituje imprezę i mnie to bardzo cieszy. Dlaczego? Dziś przejrzałem drabinkę i widzę, że gra Ronnie
Mamy już parę niespodzianek - Stephan Hendry i faworyt miejscowej publiki, Ryan Day już nie grają. Oto drabinka imprezy:
1/8 finału
Mark Selby - D. Gilbert 5-1
A. Hamilton - M. Judge
Ali Carter - Graeme Dott
Mark King - S. Murphy
S. Maguire - Ding Junhui
Joe Swail - Martin Gould 2-1 (trwa)
John Higgins - N. Robertson
Marco Fu - R. O'Sullivan
C'mon Ronnie !
Offline
User
Bardzo dziwnie się ta drabinka ułożyła. Z jednej strony wielkie hity: O'Sullivan-Fu, Higgins - Robertson, Maguire - Ding a z drugiej strony spotkania na poziomie elminacji: Swail - Gould, Hamilton - Judge... To tylko w snookerze jest możliwe, żeby w II rundzie spotykała się ze sobą pierwsza ósemka światowego rankingu.
Offline
Ojciec Chrzestny
A panie z WTA koniecznie mi na złość Przedłużają mecz, bo wiedzą, że po nim Es wbija na Welsh Open na mecz Fu - O'Sullivan
Offline
Moderator
Z cyklu "zwariowany świat o'szołoma":
O'Sullivan: I was s**t
Ronnie O'Sullivan has described the performance that saw him crash out of the Welsh Open to Marco Fu as "s**t", while also admitting he would rather be a runner than a snooker player.
The Rocket was 3-1 in front against his Hong Kong opponent at the mid-session interval before seeing his game collapse in a 5-3 defeat.
"I'm just not in touch with the game at the moment. It's been bothering me for a while and I've got to solve it before the Crucible," said O'Sullivan.
"When you play that poorly it's no good for your confidence. I was s**t."
Fu also admitted that he was lucky to have caught O'Sullivan on such an off day.
"That's probably the worst I have seen Ronnie play for a long time, he missed a lot of balls. It wasn't the Ronnie we all know," said Fu.
O'Sullivan has admitted on more than one occasion this season that he sometimes struggles to motivate himself for events.
He also said he would rather be a runner than snooker player after meeting double Olympic distance champion Tirunesh Dibaba in Birmingham earlier this week.
"If I could, I would live the life of Tirunesh. I couldn't think of anything better than that," he said.
"I watched her races in Beijing on TV at the local snooker club last summer. Her 10k run was amazing.
"Once snooker finishes in two or three years I will definitely be running twice a day."
Dibaba however, has no plans to make a similar swap over to snooker.
"I've tried playing snooker but I'm not very good at it," she said.
"My younger brother plays pool a lot. I want him to be a runner but instead he's in the pool hall all the time, so maybe Ronnie can help out!"
(eurosport)
Offline
User
To co wczoraj się działo w Newport jest nie do opisania. Dwie wielkie niespodzianki. Swail po dramatycznym spotkaniu ograł Maguira(w 8 fremie Szkot potrzebował snookera ale mimo to wygrał w dogrywce na czarnej bili). Zaś pojedynek Hamiltona z Selbym to najnudniejszy mecz tego sezonu(no może oprócz Walden - Selby w Grand Prix). Panowie grali ok. 40 min każdą partie, zmuszając tym samym do wyjścia na stół Fu i Robertsona grubo po 23 naszego czasu.
Wyniki 1/4 Welsh Open:
Robertson - Fu 5-2
Hamilton - Selby 5-3
Carter - Murphy 5-2
Swail - Maguire 5-4
Offline
Ojciec Chrzestny
Neil Robertson Zyskał w moich oczach podczas meczu z Higginsem. Dodatkowy plus za narodowość Bez wątpienia mój nr2, jeżeli chodzi o ulubionych snookerzystów.
Dziś transmisja w ES przedstawia się nastęująco:
21 lutego
19.00 - 20.00
20.00 - 22.55 (na żywo)
147.pl
Offline
User
Mlokos z nieco buntowniczą fryzurką tj, Judd Trump nie zagra w mistrzostwach świata ktore odbądą się na przelomie kwietnia i maja , szkoda wielka bo Anglik to najzdolniejszy snookerzysta najmłodszego z pokoleń . W ostatniej rundzie eliminacji przegrał tez Mathew Stevens ( mój ulubiony pan w muszce )
--------------------------------------------------------------------------------
Tak wygląda pełna drabinka pierwszej rundy MŚ 2009
1) Ronnie O'Sullivan
Stuart Bingham
16) Mark Allen
Martin Gould
9) Peter Ebdon
Nigel Bond
8) Ryan Day
Stephen Lee
5) John Higgins MBE
Michael Holt
12) Joe Perry
Jamie Cope
13) Graeme Dott
Barry Hawkins
4) Mark Selby
Ricky Walden
3) Shaun Murphy
Andrew Higginson
14) Marco Fu
Joe Swail
11) Ding Junhui
Liang Wenbo
6) Stephen Hendry MBE
Mark Williams
7) Allister Carter
Gerard Greene
10) Neil Robertson
Steve Davis OBE
15) Mark King
Rory McLeod
2) Stephen Maguire
Jamie Burnett
Ostatnio edytowany przez Sydney (11-03-2009 19:11:21)
Offline
User
Dosyć równe połówki. Szkoda trochę że Ronnie z Higginsem mogą spotkać się tak szybko. Mistrz Świata w II rundzie może mieć ciężko przeprawę z Allenem.
Jeśli chodzi o hity I rundy tona pewno Williams-Hendry, Fu-Swail(ale to pod warunkiem że Irlandzyk utrzyma forme w Welsh Open) i Roberstson-Davis.
Selby-Walden. To na pewno musi być pasjonujące spotkanie
Offline
Ojciec Chrzestny
http://147.pl/articles.php?_cat=turnieje&_id=9
Kilka informacji o turnieju, jak i zeszłoroczna drabinka.
Tegoroczne Mistrzostwa Świata odbędą się w dniach 18.04. - 4.05.
Offline
User
Williams-Hendry w 1 rundzie ale tragicznie Od razu trzeba będzie pożegnać jednego z ulubionych zawodników. Liczę, że któryś ze Szkotów zatrzyma Ronnnie'go, ale łatwo nie będzie.
Offline
Ojciec Chrzestny
China Open (1/4) :
Peter Ebdon - S. Hendry
S. Pettman - Graeme Dott
S. Murphy - Ryan Day
John Higgins - R. O'Sullivan
Vamos Ronnie !
Offline
Moderator
Ponoć O'Szołom strasznie(znaczy jeszcze bardziej niż zwykle ) nerwowy się zrobił i po złym wbiciu prawie kij o stół złamał.
Offline
Ojciec Chrzestny
Ronnie kozak:
http://video.eurosport.pl/snooker/china … ideo.shtml
Offline
Moderator
Normalny to on nie jest , ma się tę fantazje.
Offline
User
Beznadziejeny jak dla mnie ten turniej . Odpadli mój kochany Ding i tylko troche mniej kochany Mark Allen , obaj z zaprezentowaną formą nie mają czego szukać w mistrzostwach świata
Ronnie może i nerwowy , ale zwycięski .
http://www.youtube.com/watch?v=WTtZqAnxyxo
Mysle że ten wątek powinien zawierać ten filmik . Naprawde wątpie by byl już na świecie ktokolwiek zdolny do wbicia 15 czerwonych , przedzielonych 15 powracajacymi na stół czarnymi , potem zółtej , zielonej , brązowej , niebieskiej , rózowej , i znów czarnej w 5 minut i 20 sekund ! ( sam Ronnie tak szybko juz by nie umiał ) Jak dla mnie to rekord porównywalny do lekkoatletycznych wyczynów Bolta .
Tu jeszcze tak na przystawke 1o najlepszych zagrań mistrzostw świata 2007 i 2008
http://www.youtube.com/watch?v=-6NB1iy0Rs4
http://www.youtube.com/watch?v=YfhVq5WO … re=related
Offline
User
Ronnie to Ronnie. Taki Federer snookera . Ta różowa do środkowej genialna...
China Open to jak dla mnie najgorszy turniej. Nie dość, że poziom nigdy nie najwyższy to jeszcze fatalna pora oglądania.
Prawdziwy snooker = godz. 20-24. Idealny sposób na dobre spanie. Zero bezsenności
Offline