mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Last hit for Wimby
Tak, szczególnie jak samemu siê jeszcze miesi±c wcze¶niej modli o wcze¶niejsz± przegran± ni¿ w meczu z Raf±, a teraz od 1 rundy pie*doli g³upoty o tym, ¿e Federer wygra³ 15 szlema. Gratulujê konsekwencji.
Offline
Masta
Aha, rozumiem.
Bo to konsekwencja jest esencj± kibicowania, poza tym chcia³em zauwazyæ, ¿e Nadala w tym turniej nie ma( to tak na marginesie)
Zgadujê równie¿, ¿e w twojej opinii obecna forma zawodnika nie ma kompletne ¿adnego znaczenia na ocenê szans na koñcowy triumf. Mam zarówno uwa¿aæ, ¿e mój idol wygra Szlema jak gra za³o¶nie i mêczy siê z szarzyzn±, jak i w sytuacji, gdy dyspozycja jest ewidetnie wysoka, bo przecie¿ musze byæ konsekwentny w swoich os±dach.
Dziêki za otworzenie mi oczu.
Offline
COA napisał:
Tak, szczególnie jak samemu siê jeszcze miesi±c wcze¶niej modli o wcze¶niejsz± przegran± ni¿ w meczu z Raf±, a teraz od 1 rundy pie*doli g³upoty o tym, ¿e Federer wygra³ 15 szlema. Gratulujê konsekwencji.
Tenis jest zmienny. Nie rozumiem Twej zazdro¶ci. Roger jest faworytem mimo wszystko i inny scenariusz ni¿ jego koñcowa wygrana jest mniej prawdopodobny niz triumf Maryja. 60% dla niego. Mimo wszystko, skreslac nikogo nie mozna, to jest turniej, na razie we wczesnej fazie.
Aha, Mirka ponoæ ma urodziæ 10 sierpnia. 8 urodzi³ siê Fed, a 9 ja
A ja 12:P
Meczu z Sod± siê nie obawiam. Tzn nie obawia³bym siê gdyby nie ten trzeci set dzaisaij. Ale uznajmy to za wypadek przy pracy. Ogólnie Roger gra dobrze i w±tpiê ¿eby Robin móg³ mu jako¶ powa¿nie zagroziæ. Nie mo¿na siê kierowaæ tym, ¿e w AO i RG w 4. rundach Fed mia³ problemy, to na Wimblu te¿ bêdzie je mia³. To niekonieczne. No i dyspozycja nie ta, nawierzchnia nie ta, pewno¶æ siebie nie ta.
Ostatnio edytowany przez Jules (26-06-2009 16:12:05)
Offline
Moderator
Ja siê zgadzam z COA, krew zalewa jakm siê czyta te przepe³nione pewno¶ci± wypowiedzi. Ju¿ widzê puchar mu wrêczyli¶cie. I to na jakiej podstwie? ¯e g³adko ogra³ tytanów trawy Lu i Garcie-Lopeza? W³a¶nie ogl±dam mecz z Kohlim i wnerwiam siê jeszcze bardziej ni¿ patrz±c na cyferki w ls.
Zamiast spokojnie wygraæ 6-0, 6-2, 6-4, ksi±¿±tko woli sprowadziæ na siebie k³opoty; w pierszym secie ledwo unikn±³ kompromitacji w postaci straty przewagi dwóch serwisów, w trzeciem ju¿ uda³o mu siê oddaæ rywalowi seta. Z Maryjem takie numery to jest przegrany mecz.
By³oby wspaniale jakby Roger wygra³ Wimbledon, ale przestañcie ju¿ pompowaæ ten balon, bo siê trudne do wytrzymania robi. Ju¿ paru zawodników og³aszano zwyciêzcami, jak sie okaza³o, trochê za wcze¶nie.
Ivo widzê 2-1 e setach z Bong±.
Edit:
Ivo w 4 rundzie. 46 asów.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (26-06-2009 19:47:20)
Offline
Robertinho napisał:
Zamiast spokojnie wygraæ 6-0, 6-2, 6-4, ksi±¿±tko woli sprowadziæ sobie na siebie k³opoty; w pierszym secie ledwo unikn±³ kompromitacji w postaci straty przewagi dwóch serwisów, w trzeciem ju¿ uda³o mu siê oddaæ rywalowi seta.
Taki charakter, nic nowego. Pamietasz bodajze III czy IV runde z Kieferem w 2005r (nie pamietam dokladnie)? Albo mecz z Ferrero z 1/4 Wimbla 2007? To samo. Nie ma co panikowac, ani wyciagac pochopnych wnioskow.
Fakt, Roger faworytem jest, ale turnieju jeszcze nie wygral. Forme ma, o wiele lepsza niz rok temu, ale dotarl dopiero do 1/8. Czeka go jeszcze pare ciezkich spotkan. M.in. ten z Soda, pozniej ew Verdasco (mam taka nadzieje przynajmniej:P). Kazdy federasta pragnie triumfu Rogera na londynskiiej trawie w tym roku tak bardzo jak nigdy dotad, ale wyciagac powazne wnioski bedzie mozna pewnie po 1/4. Teraz mozna powiedziec tylko tyle, ze jest dobrze, ale takich przestoi w grze jak dzisiaj byc nie moze.
Ostatnio edytowany przez Jules (26-06-2009 16:43:07)
Offline
Ojciec Chrzestny
Djoko im dalej w turniej, tym pewniej sobie poczyna. Jedzie Fisha, a¿ przykro patrzeæ na wynik
Offline
Masta
Mówi±c brutalnie Djoko na tle Federera,Nadala i Murraya to cienki bolek na trawie, i ewentualny pó³fina³ zawdziêczy banalnej drabince. Serb po prostu nie umie graæ na trawie, nie czuje siê dobrze na tej nawierchnii, nie jest to jego ¿ywio³.
Offline
Ojciec Chrzestny
Novak nie jest cienki na trawie. On po prostu gra na niej gorzej ni¿ na hardzie czy cegle. Fina³ QC i Halle same siê nie robi±. Jako 19-latek ogrywa³ tu Hewitta, wiêc to o czym¶ ¶wiadczy. W mojej opinii bêdzie w 1/2. Haas ma czym z nim wygraæ, ale w±tpiê aby 31-letni Niemiec by³ w stanie tyle czasu graæ na takim poziomie na jakim gra ju¿ od RG.
Offline
Day 6: Saturday, 27 June
http://www.wimbledon.org/en_GB/scores/s … ule13.html
Offline
User
A Roger to powinien podziêkowaæ Kohlschreiberowi, ¿e go jednak zmusi³ do jeszcze wiêkszej koncentracji i biegania. Dobrze mu to zrobi przed pojedynkiem z "Sod±", który chyba ju¿ polubi³ czwarte rundy Wielkich Szlemów. Tu siê oczywi¶cie na jego zwyciêstwo nie zanosi, ale kto przypuszcza³ miesi±c temu, ¿e Szwed wyeliminuje Hiszpana? Ponoæ historia lubi siê powtarzaæ...?
Fisha ¿al, ale Djoko umiejêtnie prowadzi³ grê i b³agam nie piszcie, jaki to on bezbronny na trawie. To nie jest jego "naj" nawierzchnia, co nie znaczy, ¿e ma przegrywaæ w trzecie, czwartej rundzie. Jak na razie wypada ca³kiem przyzwoicie.
Offline
User
MARIN CILIC!!! Co¶ niesamowitego! Akcja turnieju i prze³amanie. Co raz bli¿ej kolejnej wygranej 5-setówki. Jest fighter!
Edit: re-break po ¶wietnej grze Haasa
Ostatnio edytowany przez asiek (26-06-2009 20:16:48)
Offline
User
Taaaaak, Haas zalicza comeback nr2 w pi±tym secie Co prawda powinien tu posprz±tac du¿o wcze¶niej bo mia³ ju¿ 2meczowe w czwartej partii, ale wtopi³ je w kiepskim stylu jak po¼niej ca³ego tajbreka No, ale wa¿ne, ¿e dalej walczy, mecz jest ca³y czas spokojnie do wygrania.
Cilic za to te¿ siê nie popisa³, podwójny przy bp w takim momencie meczu chwa³y mu nie przynosi
Offline
User
Art napisał:
Cilic za to te¿ siê nie popisa³, podwójny przy bp w takim momencie meczu chwa³y mu nie przynosi
Ryzykowa³. To siê liczy. Ogl±dam dopiero od stanu 3-2 w 5 secie i ¶wietny mecz. Od pocz±tku taki poziom?
Offline
User
Nie wiem, ja ogl±dam mniej wiêcej od po³owy czwartego seta i ca³y czas jest na co popatrzec. Haas prezentuje niesamowity ci±g na siatkê, idzie do przodu w³a¶ciwie po ka¿dym serwisie, super siê to ogl±da. Chorwat poza kilkoma momentami s³abo¶ci w momentach gdy 2razy prowadzi³ z prze³amaniem w pi±tym te¿ na równym i dobrym poziomie. W zasadzie nie wygl±da³ mi na takiego, który mo¿e roztrwonic dwukrotnie tak znaczn± przewagê, ale jednak przy kilku pi³kach zawiód³ choc i Niemiec te¿ zebra³ siê do kupy i mimo tego, ¿e wydawa³o siê, ¿e jest juz rozbity zw³aszcza mentalnie to naprawdê kilka razy pokaza³ klasê.
O, koniec na dzi¶, Haas obroni³ 2mp, doprowadzi³ do wyrównania i dokoñczenie jutro. Co za horror, mam nadziejê, ¿e Tommy jutro jako¶ to wygra.
Offline
User
Kto by siê spodziewa³, ¿e Niemiec i Chorwat, tak zagraj±? Po tych meczach, jednego aktora na centralu, ju¿ zw±tpi³am w dramaturgiê w jakimkolwiek meczu w dniu dzisiejszym, a tu proszê, jakich emocji przysporzyli tenisi¶ci spoza "10".
Haas prezentuje niesamowity ci±g na siatkê, idzie do przodu w³a¶ciwie po ka¿dym serwisie, super siê to ogl±da.
Pewnie gra tak dobrze, bo te dzieciaki podaj±ce pi³ki, zaaplikowa³y mu solidny sparing, który jak siê okaza³o by³ zbawienny ;D
Offline
Moderator
Nie no, Haas to umiejêtnosci na poziomie Top5 ma i nawet nie tyle latka nie te, ile przede wszystkim g³ówka nie ta od zawsze. A w przegrywaniu spotkañ z prowadzania 2-0 w setach ma niejakie do¶wiadczenie. Na szczê¶cie dla niego, Cilic to jednak nie Federer i dosta³ druga szansê; pytanie czy jutro j± wykorzysta.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (26-06-2009 22:31:38)
Offline
Ojciec Chrzestny
Wimbledon: fani tenisa modl± siê o... deszcz
Fani tenisa ogl±daj±cy wielkoszlemowy turniej wimbledoñski na korcie centralnym modl± siê o... deszcz. Roger Federer i Novak Djokovic s± dla nich niew±tpliw± atrakcj±, ale niektórzy z kibiców s± bardziej zainteresowani nowym, kosztownym, nowoczesnym dachem nad kortem centralnym.
Po czterech dniach s³onecznych ich marzenia mog± siê spe³niæ, bo przewiduje siê nap³yw ciemnych, burzowych chmur i wtedy kibice zobacz± cud techniki nad swymi g³owami i mecz pod dachem.
Serena Williams ju¿ przygotowa³a siê na mokry dzieñ w Wimbledonie, wkraczaj±c na kort nr 2 w swym bia³ym p³aszczu przeciwdeszczowym. Okaza³ siê jednak niepotrzebny, bo podczas jej zwyciêskiego meczu (6:3, 6:4) z W³oszk± Robert± Vinci nie pada³o.
Podczas gdy widzowie na innych, poza centralnym, kortach s± zadowoleni, ¿e prognozy z³ej pogody siê nie sprawdzi³y, posiadacze dro¿szych wej¶ciówek maj± nadziejê, ¿e nieprzewidywalna brytyjska pogoda "wróci do normy" i na Wimbledonie bêdzie pada³o.
"Zazwyczaj, gdy kupowa³am bilet w drodze losowania, zawsze modli³am siê, ¿eby deszcz nie zepsu³ mi przyjemno¶ci, zw³aszcza ¿e przyje¿d¿a³am a¿ z Nottingham. Tym razem naprawdê chcê zobaczyæ deszcz, bym mog³a opowiadaæ wszystkim do koñca ¿ycia, ¿e by³am jedn± z pierwszych, która widzia³a dach w akcji" - powiedzia³a Chloe Marshall.
Joshoda Batra z Londynu te¿ ma nadziejê, ¿e bêdzie mog³a tym siê pochwaliæ. "Wspaniale by³oby byæ w¶ród pierwszych, którzy zobacz±, jak nasuwa siê dach nad kortem" - przyzna³a fanka tenisa.
onet.pl
Offline
Masta
Ehh ci Angole
Offline
Henman Hill
By³o ju¿ o truskawkach, dzi¶ czas na najwa¿niejsze, poza kortem centralnym, miejsce-symbol Wimbledonu. Do kortu numer jeden (drugi co do wielko¶ci) jest "przyklejony" wielki telebim, na którym mecze mog± ogl±daæ kibice. Zazwyczaj na telebimie pokazywane s± wydarzenia z kortu centralnego lub kortu nr 1. Ogl±daj±cymi s± fani, którzy nie maj± wej¶ciówek na te korty. Czêsto dzieje siê np. tak, ¿e kibice przychodz± z biletem na boczne korty, a wieczorem, gdy na centralnym jest jaki¶ wa¿ny mecz - rozk³adaj± siê przed telebimem i ogl±daj±.
Rozk³adanie siê jest u³atwione o tyle, ¿e wokó³ wznosi siê sporych rozmiarów pagórek poro¶niêty traw±. Setki, a czasem nawet tysi±ce fanów, polegaj± na nim, przynosz± sobie piwo, wino, co¶ na z±b i ogl±daj±. Atmosfera jest tam czasem znacznie fajniejsza ni¿ na korcie centralnym.
Pagórek to w³a¶nie Henman Hill. Nazwa pochodzi oczywi¶cie od Tima Henmana, który w erze przedmurray'owej, by³ najlepiej spisuj±cym siê brytyjskim tenisist± w Wimbledonie. Henman doszed³ w Londynie do czterech pó³fina³ów (1998, 1999, 2001, 2002). Wzgórze zape³nia³o siê wtedy tysi±cami kibiców, którzy w wieczornych meczach (to w³a¶ciwie tradycja, ¿e najlepszy Brytyjczyk gra ostatni mecz dnia), szaleñczo go wspierali. Przy takich spotkaniach po wygranych akcjach - najpierw s³ychaæ wrzawê i oklaski z centralnego, a sekundê pó¼niej swoim rykiem odpowiada Henman Hill. Trochê jak w stereo.
Gazety ¿artuj± czasem, ¿e teraz Henman Hill trzeba przemianowaæ na Murray Mound, Mount Murray albo Murrayfield, ale na razie siê na to nie zanosi. Brytyjczycy do nazwy s± naprawdê bardzo przywi±zani. S± nawet T-shirty z Henman Hill.
Zdjêcia robi³em w czwartek, gdy Andy Murray gra³ z Gulbisem.
Jakub Ciastoñ / tenisowy.blox.pl
Offline