mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Fed-Expresso napisał:
Robertinho napisał:
Z tym Karlovicem to śliska sprawa. Wystarczy przegrać 3 (słownie: trzy) piłki przy swoim serwisie i można wdupić mecz w trzech setach. Coraz poważniej zastanawiam się nad kibicowaniem Nadalowi2 w meczu 4 rundy.
Ty już się chyba każdego rywala boisz
Faktem tez jest to, ze Ivo bedzie frajerzyl z Federerem w wyniku presji co jest oczywiste.
Ale wiadomo, meczu z Sodą i nawet z Ivo w 1/4, bac sie nie powinno. Mnie chodzi o to, ze mecz z Nando bylby bardziej mily do ogladania.
Mam nadzieje, ze Hewitt cos zaprezentuje w meczu z Bestią i przejdzie dalej. Tak samo Roddick. Czekac nas bedzie wtedy ciekawy pojedynek 1/4.
No i niech Ferrero wywali w koncu Simona.
Ostatnio edytowany przez Jules (28-06-2009 10:09:23)
Offline
Ojciec Chrzestny
Jules napisał:
Faktem tez jest to, ze Ivo bedzie frajerzyl z Federerem w wyniku presji co jest oczywiste.
Że co proszę ?
Ivo Karlović to jeden z najmocniejszych psychicznie zawodników w całym tourze. Osobiście, jeżeli chodzi o zwalczanie presji w trakcie meczu to postawiłbym go zaraz za Nadalem i Murrayem.
Jeszcze nie widziałem meczu, w którym by mu ręka zadrżała. Przegrywa po prostu tym, że jak piłka wejdzie do gry to ma bardzo mało do powiedzenia.
W kwestii głowy to popatrzcie co się działo w meczu Ivo z Jo. Tsonga uważany za jednego za najmocniejszych mentalnie graczy (głównie ze względu na to, że bez względu na wynik cały czas gra swoje) miał blady strach w oczach, gdy przychodziło grać TB. Zdawał się cały czas do siebie mówić: " Boże, co będzie jak oddam swój serwis". W tym samym czasie Ivo z uśmiechem na ustach albo strzelał asami albo grał S&V, przy czym skuteczność zagrań wolejowych zabójcza.
Offline
User
popieram kolegę Ivowi to trochę jednak brakuje do Roddicka umie serwewować trzeba przyznać (52 asy w meczu w którym i tak przegrał. Bo jak już zaserwuje to jak przeciwnik odbije piłke to akcja się nie kończy trzeba ją jeszcze przebić i wygrać punkt. A Verdasco jest świetny moim zdaniem po finale Wimbledonu 2009 to ta 5 setówka z Nadalem w Australii to mecz wszech czasów. Nie róbmy sobie nadziei nawet jeśli wygra to z królem Rogerem... żadnych szans:)
EDIT:
O sorry zapomniałem powiedzieć coś dla kibiców Iva i trochę cofam co powiedziałem, w 2008 roku w Nottingam na trawie Ivo wygrał z Verdasco ale teraz Fernando jest w życiowej formie
http://www.atpworldtour.com/Players/Hea … p;oId=K336
Ostatnio edytowany przez PanEliot (28-06-2009 10:24:16)
Offline
DUN I LOVE napisał:
Jules napisał:
Faktem tez jest to, ze Ivo bedzie frajerzyl z Federerem w wyniku presji co jest oczywiste.
Że co proszę ?
Troche zle sie wyrazilem. Ogolnie jak Ivo wejdzie na kort i stanie przeciwko Federerowi to nie pyknie mu 50 asow. Wystarczy gorszy dzien serwisowy i Chorwat lezy.
Offline
User
asiek napisał:
Patrząc na układ drabinki to marniutki Djokovic może zrobić półfinał. Ten gość to ma szczęście. Jak nie idzie to szczęście zawsze dopisze.
Ano może , ale umowmy się rok temu , a i w 2007 dostał wyjątkowo paskudną drabinke , więc dopiero teraz suma szcześcia i pecha wyszla na zero . Ja osobiście musze zmienić spiewke i powiedzieć że od piątku znow wierzę w półfinał Novaka , Posilkując sie meczami serba w Halle czy nawet tych juz londyńskich z Julienem i Greulem , to chyba tylko ktoś najbardziej spostrzegawczy mógl dojrzeć w tenisie Novaka pewne alegorie nadziei , teraz juz sam takowe dostrzegam Jest dobrze , a pokonanie Seli nie powinno byc probrelem , ale Haasa to juz tak , mimo wszystko wcale nie licze że Andreev pokusi sie o wygranie czy chocby podmęczenie Tommego .
Coraz większe wrażenia wywiera na mnie Murray . Wczoraj świadom swojej wielkiej przewagi nad Troickim od czasu do czasu proponował zagrania po których Viktor mógł tylko zrobić wielkie oczy .
Jest w wielkiej formie i smialo może mysleć o finale . Licze bardzo na jego cwiercfianł z Ferrero , Jakiś czas temu na potrzeby szkota zapozyczono czy wręcz zabrano Hiszpanowi przydomek "waleczne serce" , jak się okazuje za szybko ;] JCF to wojownik jakich malo , wczoraj wraz z Gonzalezem dał pokaz tenisowego rzemiosła na najwyzszym poziomie , Fenia jak zwykle fh uzywał tylko po to by zabić , miał ponad 30 winnerow więć niz Moskit , w 2 i 3 secie zanim oddawał swój serwis sam miał wymarzone szanse na breaki , ale Juan wszystko przetrwał , adecydujące ciosy zadał gdy wszyscy spodziewali sie że obaj w piatym secie skończą z dwucyfrowym dorobkiem gemów ( Baombardiero przy 4-5 od 30-0 przegral cztery kolejne pilki )
Jeszcze slow kilka o meczu z Feda z Philipem Bo tez to byl mecz warty zobaczenia . Przedewszystkim wielkie brawa dla Kohlschreibera . Przeważnie każdy kto przegrywa z Fedem 0-2 nie potrafi wyzwolic z siebie chocby symbolicznej chęci rywalizacjii , tymczasem Niemiec przegrywał 0-2 i 2-4 i stroił te swoje kwaśne miny , ale nie poddał sie i za to szacun
Ostatnio edytowany przez Sydney (28-06-2009 14:15:52)
Offline
Moderator
Fed-Expresso napisał:
Robertinho napisał:
Z tym Karlovicem to śliska sprawa. Wystarczy przegrać 3 (słownie: trzy) piłki przy swoim serwisie i można wdupić mecz w trzech setach. Coraz poważniej zastanawiam się nad kibicowaniem Nadalowi2 w meczu 4 rundy.
Ty już się chyba każdego rywala boisz
Z każdym innym rywalem gra się w tenisa. "Gra" z Ivo na trawie polega na zgadywance gdzie trafi pocisk powietrze-ziemia(możliwościo są dwie, o jedną za dużo przy takich kątach) i desperackiej próbie sensownego przebicia piłki; a wykładki to jednak Chorwat kończyć potrafi. Stastystyki nie kłamią, niemal połowa(!) trafionych pierwszych serwisów to są asy.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (28-06-2009 18:18:08)
Offline
User
Day 7: Monday, 29 June
http://www.wimbledon.org/en_GB/scores/s … o=st_promo -
Moim zdaniem bardzo glupio pomyslane ( wszystkie mecze 1/8 i pań i panów (!) tego samego dnia )
Aha , jesli na korcie no.7 sa kamery to Feda w polsacie nie uświadczymy
Ostatnio edytowany przez Sydney (28-06-2009 11:54:52)
Offline
Chca dac rowne szanse kazdemu, a nie jak na AO jeden polfinal dzien wczesniej od drugiego. Widzialem wczoraj obszerne fragmenty meczu Roddick - Melzer i niepokoi slaba gra Amerykanina. Kolejny mecz w ktorym traci seta i dlugie momenty slabej gry. Moga byc meczarnie z Berdychem, a z tak dobrze grajacym Hewittem nawet przegrana. Mam nadzieje ze doczlapie sie do tej 1/2 i Murray nie zrobi tam z niego posmiewiska na oczach calej Anglii.
Offline
Moderator
Mnie też się zdaje, że w ewentualnym meczu Roddick - Hewitt, ten ostatni będzie miał sporo do powiedzenia; i wydaje mi sie, że jeśli Amerykanin nie wygra w 3, góra 4 szybkich setach, to szanse Hewitta wzrosną zasadniczo.
A na korcie numer 7 kamery zapewne są; a nawet gdyby nie, to Tomek Lorek przeniesie się tam loloportem i osobiscie je zainstaluje.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (28-06-2009 12:47:43)
Offline
Zbanowany
Dla mnie jezeli Hewitt bedzie gral tak jak z chociazby Del Potro to moze to byc rewelacja turnieju. Nieprzekreslajmy jednak A-Roda to jeden z najrowniejszych graczy w tourze a z reszta czolowka rankingu nie zawsze gra na maksa w pierwszych rundach wiec wydaje mi sie ze bedzie swietny mecz pomiedzy Rodickiem a Hewittem(oby Hewitt wywalil z turnieju Simona). A jezeli chodzi o Karlovica to wydaje mi sie ze przegra z Verdasco. I jeszcze cos, wydaje m sie ze swietny pojedynek zapowiada sie na 3 korcie: Sela vs Djokovic.
Offline
mysza9 napisał:
Dla mnie jezeli Hewitt bedzie gral tak jak z chociazby Del Potro to moze to byc rewelacja turnieju. Nieprzekreslajmy jednak A-Roda to jeden z najrowniejszych graczy w tourze a z reszta czolowka rankingu nie zawsze gra na maksa w pierwszych rundach wiec wydaje mi sie ze bedzie swietny mecz pomiedzy Rodickiem a Hewittem(oby Hewitt wywalil z turnieju Simona). A jezeli chodzi o Karlovica to wydaje mi sie ze przegra z Verdasco. I jeszcze cos, wydaje m sie ze swietny pojedynek zapowiada sie na 3 korcie: Sela vs Djokovic.
Jeżeli T. Berdych zaprezentuje się równie dobrze jak w meczu z Kolią, to Andy może mieć ciężką przeprawę. Byłam pod wrażeniem gry Czecha i kto wie, czy Tomasiek nie sprawi niespodzianki. Nie wiem, czy Radzio wytrzyma kondycyjnie, bo zostawił już dużo sił w tym turnieju, ale Hewitt powinien sobie poradzić. Nie wróżę Fernando większej kariery i osobiście wydaje mi się, że nie da rady w pojedynku z Ivo. Djoko gra moim zdaniem coraz lepiej z meczu na mecz, co jest dla mnie przyjemną niespodzianką po kiepskich RG i Halle. Z Selą nie powinien mieć kłopotów, chyba, że londyńska pogoda zaserwuje nam wyjątkowy upał.
Offline
User
Ja jednak nie przekreślałbym przedwcześnie Seli. Nie od dziś wiadomo, że jest to wielki fajter i bardzo regularny zawodnik. Nole ma przestoje, popełnia dużo błędów. Nie mówię, że Dudi błyskawicznie odprawi Djoko ale w mojej opinii może to być mecz walki i kto wie czy nie skończy się awansem do ćwierćfinału Izraelczyka.
Poza tym jutro masę ciekawych spotkań
Federer - Soderling - zobaczymy jakie wnioski wyciągnął Szwed po niedawnym spotkaniu z Rogerem. Robin posiada świetny serwis, może dochodzić do tie-breaków, ale chyba nic więcej. Trawa to żywioł Rogera i wątpię, żeby właśnie Soderling miał go zatrzymać w drodze do finału.
Berdych - Roddick - Tomas gra tutaj świetnie, zapowiada się ciekawe widowisko. Andy będzie miał tutaj bardzo ciężko jednak absolutnie nie śmiem wątpić w jego końcowy sukces.
Stepanek - Hewitt - nie widzę tutaj wyraźnego faworyta. LLeyton rozegrał znakomite spotkanie z Petzschnerem, Radek podobne z Ferrerem. W ćwierćfinale chciałbym widzieć Czecha, którego darze większą sympatią.
Murray - Wawrinka - Szwajcar męczył się niesamowicie z Levine, nie jest to zbyt dobry zwiastun. Mimo wszystko myślę, że Stasiek jest w stanie toczyć wyrównane boje z Murrayem. Na sensacje nie ma co liczyć ale na seta jak najbardziej.
Offline
Ojciec Chrzestny
misiek napisał:
Ja jednak nie przekreślałbym przedwcześnie Seli. Nie od dziś wiadomo, że jest to wielki fajter i bardzo regularny zawodnik. Nole ma przestoje, popełnia dużo błędów. Nie mówię, że Dudi błyskawicznie odprawi Djoko ale w mojej opinii może to być mecz walki i kto wie czy nie skończy się awansem do ćwierćfinału Izraelczyka.
Wydaje mi się, że owa regularność Seli i przestoje Djoko mogą dać co najwyżej 1 seta Dudiemu. Mecz w turnieju Wielkiego Szlema to konkretny dystans i naprawdę nie jest łatwą sprawą odprawienie faworyta. Novak gra nierówno, znalazłoby się kilku graczy, którzy mogliby go odprawić z imprezy, ale Sela takim grajkiem chyba nie jest.
Niemniej fantastyczny poniedziałek się szykuje. Szkoda tylko, że chwilowo jestem poza domem i pośledzę sobie przebieg jutrzejszego tenisowego dnia jedynie na scoreboardzie.
Offline
Last hit for Wimby
Ehh, obawiam się, że jeśli Berdych nie sfrajerzy (chociaż jest to w sumie dosyć oczywiste i niby nie ma się czego obawiać, mało to oddał meczów z teoretycznie lepszymi ?), to z taką grą Andy może w najlepszym razie liczyć na 5 setów. Wszystko będzie zależeć od gry Roda przy ewentualnych bp, do tej pory była to żenada z jego strony, teraz 50%+ to najmniej musi mieć w wykorzystywaniu takich szans. Zdecydowanie bardziej obawiam się Czecha, niż później ewentualnej konfrontacji z Hewittem, obydwa mecze tych zawodników w tym roku wygrał Rod, poza tym, Hewitt nie dysponuje serwisem, który pozwoli mu utrzymywać własne podanie przez cały mecz.
Offline
Administrator
Znowu Radwa będzie tłukła 3h w tą piłkę...
Offline
Ojciec Chrzestny
Ehh, mam wakacje, ale jakoś nie idzie się w pełni wyluzować
Tam Król Popu nie żyje, a tu czeka mnie męka przed LS podczas meczu Rogera. Nie cierpię patrzeć na te cyferki. Nie zmienia to jednak faktu, że czekanie na smsy od znajomych czy sprawdzanie wyniku po meczu może wywoływać jeszcze większe wstrząsy
C'mon Roger!
O, 1-0 Soda. Break czy pierwszy serwował?
Offline
Administrator
DUN I LOVE napisał:
O, 1-0 Soda. Break czy pierwszy serwował?
1 serwował. Na razie panowie poza serwisem nie pokazali dużo tenisa.
Offline
Moderator
Fed 6-4, Soda w swoim ostatnim gemie serwisowym się ponoć koncertowo zlał.
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Tam Król Popu nie żyje, a tu czeka mnie męka przed LS podczas meczu Rogera. Nie cierpię patrzeć na te cyferki. ?
Przecież pełno internetowych transmisji...
Ja na BBC2 oglądam przez Filmona.
Offline
Ojciec Chrzestny
Wiem Asiek, że pełno, ale na służbowym laptopie taty w zasadzie nie mogę nic zrobić poza odpaleniem strony z livescorem
Offline