mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
O Komentatorach:
Ci z Eurospotru:
Lech Sidor- najlepszy komentator tenisa tej stacji, ma dużą wiedzę, troche mnie denerwują te jego techniczne detale typu ręka tak, łokieć tak, itd, ale ogólnie Sidor jest super
Karol Stopa- nie przepadam za nim, za dużo sie wymądrza, atakuję większość forumowiczów, i tłumaczy jakby widz był niedorozwinięty
Witold Domański- lubię jego komentarz, te jego drobne uszczypliwości , ale denerwuję mnie jego tendencja do wywołania autów gdy piłka jest w grze i to jego zaskoczenie jak jednak autu nie było
Sylwester Sikora- dobry ale jak dla mnie trochę za sztywny
Michał Lewandowski- na początku(czyli na AO) komentował tak jakby był przestraszony, teraz jest już lepiej chociaż jak komentuję sam (np turniej w Birmingham) to jest kiepsko
Katarzyna Strączy- tą panią powinni usunąć z anteny nie cierpie jej komnetarzu nie umie nic od siebie dodać tylko mówi typu- 15-0 pkt dla gracz X, gracz Y w następnej rundzie zagra z graczem Z itd..
Tomasz Smokowski- słyszałem go po raz pierwszy w czasie USO i bardzo mi sie spodobał dobry, fachowy komentarz
Polsat Sport Extra:
Tomasz Lorek-Dla mnie najlepszy komentator tenisa w kraju, uwielbiam te jego historyjki z życia tenisistów czy zabawne spostrzeżenia
Bohdan Tomaszewski- temu panu już dziękujemy, powinien iść na emeryturę dla swojego i mojego zdrowia, nie cierpię jego komentarza nic tylko Federer,Federer i Federer, zapewnia że jest obiektywny a każdy słyszy że tak nie jest i jeszcze te jego dziwne spostrzeżenia na temat tenisistów, czy historyjki typu : w przerwie Nadal dużo pił a Djokovic nie (SF w Madrycie)
Tomasz Tomaszewski- beznadziejny nudny komentarz, chyba na siłę wciągnięty przez ojca na to stanowisko
Katarzyna Nowak- tej pani też nie lubię za nieznośny głos
Wojciech Fibak- bez komentarza
Offline
Administrator
szeva777 napisał:
... Tomasz Lorek-Dla mnie najlepszy komentator tenisa w kraju...
Serio mówisz?
Offline
User
jaccol55 napisał:
szeva777 napisał:
... Tomasz Lorek-Dla mnie najlepszy komentator tenisa w kraju...
Serio mówisz?
Jak najbardziej
Offline
Last hit for Wimby
'Krwawienie z uszu, jak na szczycie Hindukuszu.', taka perełeczka z wczoraj, Lorka oczywiście
Btw, fajnie wczoraj również Bohdan zgasił Katarzynkę, jak chciała podczas setbola wywody o returnach uskuteczniać. Aaa, i oczywiście Tomek, który pytał na wizji Fibaka czy Polański wyjdzie z aresztu. xDD
No niestety, piątka komentatorów - cepów jest na ten turniej przydzielona, jedyni gadający normalnie i strawni oddelegowani w cholerę, mowa o Murasie i Wanio.
Offline
User
Dziś po raz kolejny "popisała się" pani Kasia, myląc Andyego Rama z Murrayem
Offline
Last hit for Wimby
Pomyłka, bywa, natomiast cyrk jaki zrobiła ze starszym panem dzisiaj zmusił mnie do wyłączenia głosu, jedno i drugie doznawało orgazmu przy każdej lepszej piłce Federera.
Offline
Administrator
COA napisał:
Pomyłka, bywa, natomiast cyrk jaki zrobiła ze starszym panem dzisiaj zmusił mnie do wyłączenia głosu, jedno i drugie doznawało orgazmu przy każdej lepszej piłce Federera.
Mnie też działali na nerwy, ale to raczej za "całokształt", bo nie jestem antyfanem Feda. Jak ich słuchałem, to tęskniłem za Lorkiem, co oznacza, że przyzwyczaiłem się do patologii.
Offline
Ojciec Chrzestny
Generalnie PSE ma słabych komentatorów. Ja podczas każdego turnieju w PSE tęsknię za duetem Stopa-Sidor. Panowie bardzo dobrze się uzupełniają. Gadają do rzeczy, merytorycznie i zażartować na poziomie potrafią.
Offline
User
COA napisał:
Pomyłka, bywa, natomiast cyrk jaki zrobiła ze starszym panem dzisiaj zmusił mnie do wyłączenia głosu, jedno i drugie doznawało orgazmu przy każdej lepszej piłce Federera.
Ja zastosowałem mniej inwazyjną metodę, czyli ogladałem mecz w necie Jednak wolę duet B.Tomaszewski/Nowak niż T.Tomaszewski/Fibak
Ale to jest winna Tomaszewskiego, on jest zakochany w Federerze, a p.Kasia, nie chcąc robić przykrości p.Bohdanowi, siłą rzeczy musiała się zachwycać Rogerem
A wracająć do tej piomyłki, to nastąpiła dwukrotnie
Offline
User
Felieton Karola Stopy, w którym krytycznie wyraża się o tenisistach, a szczególnie o naszej "gwieździe" Agnieszce Radwańskiej
Solówka
Tenis jest sportem na wskroś indywidualnym, a wielcy soliści z rakietami to często egoiści i cynicy. Naiwnością byłaby wiara, że w grze o miliony dolarów szansę może mieć ktoś kochający bliźniego, skłonny do szczerych wyznań, opowiadający przed meczem o własnych problemach.
Jako junior nie mogłem pojąć, czemu moi wyróżniani w klubie koledzy wszystkie rozmowy o tenisie zaczynają od siebie i na sobie kończą. Dopiero na korcie zrozumiałem, że zawodnik, który wychodził na mecz zafascynowany klasą rywala, już na starcie nie miał z nim szans. "Skomentuj na blogu" Ten buńczucznie wzruszający ramionami i dodający nieparlamentarnie, co też za chwilę „ja z nim zrobię”, wygrywał psychologiczną batalię, a potem nieraz i cały pojedynek.
Osoby dorastające w takich klimatach często trudno zaakceptować w życiu codziennym. Tak cenny na korcie egocentryzm przeszkadza w relacjach z rodziną, przyjaciółmi albo mediami. Rozsądek podpowiada największym korzystanie z usług rzeczników prasowych albo w skrajnych przypadkach – z pomocy specjalistycznych firm od kreowania wizerunku. Na paplanie, co ślina na język przyniesie, nikt poważny sobie dziś nie pozwala.
WTA Tour podczas specjalnych szkoleń instruuje, by nie dezawuować po meczach umiejętności przeciwniczek i nie oceniać organizatorów imprez. Nie wiem, czy przeszła taką edukację najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska. W jednym ze swoich ostatnich wywiadów 20-letnia gwiazda kolejny raz wystawia kiepskie cenzurki sportowym dziennikarzom i – co jest nowością – zwalnia z pracy telewizyjnych komentatorów.
Jako jeden z „nieudolnych” chcę wyrazić swój ogromny żal. Osoba, na którą tak długo w ukochanym sporcie czekałem, największe problemy ma – jak się okazuje – wcale nie z serwisem. Agnieszce Radwańskiej najbardziej brak lekcji dobrego zachowania.
http://www.rp.pl/artykul/289493,406088_ … owka_.html
Ogólnie nie przepadam za Stopą ale w tym felietonie ma 100% racji
Ostatnio edytowany przez szeva (15-12-2009 20:30:30)
Offline
User
Dla mnie najlepszymi komentatorami sa:
*Bohdan Tomaszewski ( "HALO WIMBLEDON" ) ;
*K.Stopa (" WYGRAĆ GEMA UWIERZYĆ W SIEBIE,UWIERZYĆ ŻE TAKĄ GRĄ MOŻNA TU JESZCZE COŚ ZDZIAŁAĆ ") :
*T.LOREK (" EDUARDO widać że jest elastyczny przy sieci ")
reszta jest mniej atrakcyjna w dziedzinie komentatorstwa tenisa!!!
Offline
User
Trcohe podapdł mi wczoraj Pan Sidor . Najpierw oznajmił że Gulbis do wielkiego tenisa startował od wygranej z Djokoviciem w Brisbane , póżniej zwymyślał Łotysza od gapy że nie wziął chalengu przy arcywaznej pilce w połowie drugiego seta , tymczasem Ernestsowi juz w tym momencie sprawdzenie nie przyslugiwało .
Offline
User
Dzis swój debiut na stanowisku komentatora miał Piotr Kalinowski (dobrze pamietam?) podczas meczu Murraya z Andersonem. Nie zachwycił mnie, Stopa często przyprowadza do studia takie swoje "wynalazki", właściwie żadnen oprócz Michała Lewandowskiego się nie sprawdza.
Offline
Ojciec Chrzestny
Statystyczny napisał:
Dzis swój debiut na stanowisku komentatora miał Piotr Kalinowski (dobrze pamietam?)
O ile dobrze usłyszałem to Paweł Kalinowski.
Offline
User
o, dokładnie. Sorki
Offline
User
Lorek numero uno bo gdybyscie zamienil z nimi pare zdan to od razu idzie wyczuc ze ten koles kocha ten sport
i to jest jego wielka pasja najwieksza zaraz po zuzlu
Z Eurosportu najbardziej lubie Sidora widac ze gral w tenisa i gra nadal amatorsko bo czuje ten sport.
Adas Chojnowski tez jest w porzadku ale ostatnio go nie slychac na antenie :(Wlasciwie to sluchac moge wszystkich
z wyjatkiem Miecia kiedy on komentuje zmuszony jestem wylaczyc glos.
Offline
Masta
Ten Pan Paweł Kalinowski mnie kompletnie nie przekonuje, nie wyczuwam żadnej charyzmy w prowadzeniu relacji, człowiek słuchając go czeka tylko na moment, kiedy głos przejmie jego partner(najczęściej K.Stopa).
Mówi cicho, jakby wstydził się swoich wypowiedzi co dodatkowo może irytować. Brakuje też jakiegoś emocjonalnego podejścia do spotkania, opowiada o tym co wydarzyło się na korcie jakby to był mecz z 1970 roku. Pod tym względem ciekawszy jest już nawet Sylwek Sikora.
Offline
User
Wiesz Fedziu- ja czasem jego nawet nie słyszę co on tam gada. Specjalnie nadstawiałem ucha żeby go usłyszeć. Może on to mówi ale tylko do tego co siedzi obok niego... jakby był na pogawędce. Muszę przyznać że ten komentator to rozczarowuje mnie i to na całego.
Offline
Moderator
Mecze Federera komentuje Tomek Smokowski, w duecie z Sidorem; baaadzo przyjemnie się słucha.
Offline
User
Bo Smokowski ma pojecie o tenisie , sam gra i przede wszystkim ma pasje do tego sportu. Gorszego od Siiikory to
nie bylo i chyba juz nie bedzie
Offline