* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#101 13-06-2009 16:58:28

Blue

User

Zarejestrowany: 20-10-2008
Posty: 609

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Raddcik napisał:

Brawo Andy Było się popisywać ?!

Nie oglądałem meczu, ocb ?

Offline

 

#102 13-06-2009 17:02:02

 Raddcik

Come on Andy !

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 5229
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Blue napisał:

Raddcik napisał:

Brawo Andy Było się popisywać ?!

Nie oglądałem meczu, ocb ?

Biegł do piłki odbił "hot dogiem" po czym źle stanął ...

I najprawdopodobniej skręcił kostke


'03.07.2011 - Tennis Died' [*]

Offline

 

#103 13-06-2009 19:15:57

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Swietnie Wimbledon stoi w takim razie pod duzym znakiem zapytania, tylko 9 dni na zaleczenie urazu. Mam nadzieje ze to nic powaznego, oby tylko A-Rod nie chcial ryzykowac przed WS i dlatego poddal mecz.


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#104 13-06-2009 19:48:52

 Raddcik

Come on Andy !

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 5229
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

“I met with my trainer and with the doctors. They don’t think anything is torn,” said Andy afterwards. “There’s a difference in height between where the grass court ends and where the concrete goes, and I just unfortunately stepped at a bad angle. It kind of just twisted a little bit. Running straight ahead I was all right; side to side was suspect.

“Initial tests showed the stability was okay. Strength was okay. It was just range of motion was limited right now. We’re looking at days, not weeks,”


'03.07.2011 - Tennis Died' [*]

Offline

 

#105 13-06-2009 20:23:20

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Szkoda Andy'ego oby się wykurował do Wimbledonu. Mnie zadziwia in plus swoją grą Murray, o ile z powodu jego postawy na cegle zaczynałem powoli nie przepadać za tym graczem, tak teraz oglądając jego tenis na londyńskiej trawie wraca moja sympatia do tego gracza. Gra niesamowicie swobodnie, widać, że doskonale czuje się na tej nawierzchni.
Trochę brakuje mi gry przy siatce, połowę wymian mógłby skrócić zbliżając się do sieci.
Myślę, że jeśli udźwignie presję związana z jego występem przy SW 19, i trafi do połówki raczej słabszego Nadala, to widzę dla niego miejsce w finale.

Offline

 

#106 13-06-2009 20:36:33

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

To prawda. Murray znakomicie czuje się na trawie. Szkoda mi było momentami Juana, który był niejednokrotnie ośmieszany wręcz kombinacjami skrót-lob przez Szkota. Przypominał mi się mecz Ryżego z Granollersem podczas AO, gdzie równie bezstresowo Szkot odprawił młodszego Hiszpana.

James więcej szczęścia niż rozumu, ale jutro za dużych szans nie ma. Jak bedzie w stanie utrzymać jakiś czas stan "chłodnej głowy" co czasami mu się zdarza to mogą być 3 sety. Tak czy siak passę kolejnych, finałowych wtop trzeba pielęgnować

Djoko - Haas - świetnie zapowiadający się finał.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#107 13-06-2009 20:55:59

 anula

Kobieta z klasą

5646200
Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933
Ulubiony zawodnik: Rafa Nadal

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

No cóż, dotychczasowi przeciwnicy A. M. w tym turnieju, nie są chyba rzetelną odpowiedzią na to, w jakiej naprawdę formie jest Szkot.

Offline

 

#108 13-06-2009 22:45:00

Karolina

User

Zarejestrowany: 13-03-2009
Posty: 79

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

DUN I LOVE napisał:

Djoko - Haas - świetnie zapowiadający się finał.

Haas będzie mieć spore szanse, jak wytrzyma ten mecz psychicznie. Ja wciąż jeszcze mam w pamięci czwartą rundę Rolanda Garrosa, gdzie przegrał mecz wygrany z Federerem. Spodziewam się walki gem za gem, ale wygra w Halle- jak pisałam gdzieś wyżej- Djokovic. Nie żebym jakoś szczególnie z nim sympatyzowała, lecz ma coś do udowodnienia po French Open.

Offline

 

#109 14-06-2009 15:26:44

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Tommy

Haas wreszcie wygrał jakiś turniej Predyspozycje do gry na szybszych nawierzchniach to on miał od zawsze, dziś kwestia tyczyła się raczej Jego przygotowania mentalnego. Dał radę i w 3 secie oddał Serbowi tylko 1 gema. Meczu nie widziałem, ale po wyniku wnioskuje, że to na czym się gra ma jednak jeszcze jakieś znaczenie, co mnie bardzo cieszy

Nole ewidentnie średnio lubi finały w tym sezonie - na 6 wygrał "tylko" 2.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#110 14-06-2009 15:31:12

Blue

User

Zarejestrowany: 20-10-2008
Posty: 609

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Oglądałem tiebreak i ostatniego seta na ZDF-ie. Haas w tb popełnił 3 podwójne i nie miał prawa w nim wygrać, Djoko wyraźnie był lepszy w grze na małe punkty. W 3 przy 1 gemie serwisowym Tommy'ego pojawiły się problemy, było kilka równowag ale wyszedł cało. Później był fatalny gem Djokovica, masa błędów, śmieszne wypady do siatki, łamanie rakiety i dalej się tylko sypał.. Widowisko średnie, Gratulacje Tommy - zasłużyłeś

Offline

 

#111 14-06-2009 15:48:31

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Mógłby mi ktoś napisać, kto pierwszy serwował w finale QC?
Najpierw widniało 1-0 Blake, później 2-1 Murray, później 2-2, 5-4 Blake, 6-5 Murray.

Co tam się dzieje ?


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#112 14-06-2009 16:03:22

 Art

User

Zarejestrowany: 28-08-2008
Posty: 1261
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Zaczynał serwowac James, nie wiem co się potem działo bo Haasa oglądałem, ale w końcówce Szkot cierpliwością wykończył 007, czyli można powiedziec, że wszystko zgodnie z oczekiwaniami i nic się specjalnego tam nie dzieje

Gratulacje dla Tommy'ego, myślałem, że się nie pozbiera po tym tb w drugim, ale jednak dał radę. Za wyjątkiem jednego gema przy jego serwisie, w którym była długa walka resztę w trzecim secie wygrywał bez problemu. Djokovic często probował atakowac, ale raczej z marnym skutkiem i na pewno aby marzyc o poważnych sukcesach na tej nawierzchni musi się jeszcze sporo nauczyc.

Offline

 

#113 14-06-2009 16:22:35

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Brawo dla Haasa, myślałem, że Nole wymęczy Niemca w 3 setach, jednak tym razem Tommy zagrał tak jak powinien i wygrał.
Bardzo miły prezent w postaci wygranego turnieju u schyłku kariery tego zawodnika. Niestety bardzo ubogi zbiór skalpów jak na tenisiste o takim potencjale.

Murray właśnie zakończył mecz z Blakiem i wygrywa swój 4 tytuł w obecnym sezonie i jako pierwszy Bryt od 1938 roku zostaje zwycięzcą Queens.
Z pewnością przed Wimblem balon zostanie napompowany do granic możliwości, i mam nadzieje, że Andy nie zawiedzie swoich rodaków i osiągnie finał.

Offline

 

#114 14-06-2009 16:25:07

Karolina

User

Zarejestrowany: 13-03-2009
Posty: 79

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Ja nie mogę typować zwycięzców, bo zawsze mój typ jest zbieżny z późniejszym rezultatem końcowym. Następnym razem ugryzę się dwa razy w język za nim postawię na Djokovicia A Haasowi gratuluję, bo zasłużył sobie na tą wygraną

Ostatnio edytowany przez Karolina (14-06-2009 16:26:36)

Offline

 

#115 14-06-2009 18:12:11

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Fed-Expresso napisał:

Z pewnością przed Wimblem balon zostanie napompowany do granic możliwości, i mam nadzieje, że Andy nie zawiedzie swoich rodaków i osiągnie finał.

Nie bój się jak osiągnie "tylko" finał to zawiedzie I nikogo nie bedzie obchodzić że najlepszy brytyjski tenisista przelomu wieków w najlepszych startach konczył na pólfinale , i ze taki ewentualny finał bedzie milowym krokiem w przód . Taki są juz Ci wyspiarze , tam ludzie nie potrafią jeść malymi łyzeczkami . Byc moze byloby inaczej gdyby Andy nie wygrał Queens clubu , ale wygrał i o paradoksie zrobil tym samym sobie małą krzywde , ale byc moze podoła , ja w kazdym razie nie miałbym nic naprzeciw , na tenis prezentowany w tygodniu przez szkota aż chce się patrzec  .
Z mijającego tygodnia dobrze tez zapamiętam niewyobrażalny dramat Sebastiana Grosjeana . Chyba nie ma juz dla niego nadziei i wcale nie zdziwie sie jesli Francuz na dniach oglosi że kończy kariere bo fakty są dla niego brutalne . ponad siedem miesięcy leczył uraz ramienia , efekty ? wygrany mecz w 1 rn chalengera  i krecz , i pół godziny - bardzo przecietnej z resztą jak na jego mozliwosci gry na trawie - 1 rundy Queens . No niestety lata ekplatacji materiału plus operacyjna ingerencja w organizm zrobily swoje . Rene do wielkiego tenisa na pewno nie wroci , ale w mojej przynajmniej pamieci na zawsze pozstaną jego niezapomniane mecze jak chocby ten z 1/4 AO 2006 przegrany w pięciu setach z Kieferem . On sam za gre życia uważa inny pojedynek z Rod Laver Areny tj. półfinalową gre z 2001 ze swoim przyjacielem Arnaudem Clementem , tez przegrany mimo prowadzenia 2-0 w setach ...

Tommy
Pamiętam kiedys zrobiono coś na ksztalt internetowej ankiety z zapytaniem którego tenisiste/ke najchetniej oglądasz . Oczywiscie w cuglch wygrał Federer , ale drugi tuz przed ...
Marią Szarapovą był Haas mimo że niemiec w rankingu byl podobnie jak w chwili obecnej dość daleko .  I to jest znamienne , w ten sposob doceniony został ktoś kto na korcie potrafi zagrać praktycznie wszystko .
Jak juz napisal Blue dzisiejszy finał był średnim widowiskiem , ale przewaga Haasa pomijając tb byla bardz wyrażna , Tommy uznając slusznosć mocniejszych ( w sensie sily ) tenisowych argumentow dał prowadzic gre serbowi , ale wiedział co robi , Novak wyrzucał z kazdej pozycji na potęge .


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#116 14-06-2009 23:43:53

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Cieszę się bardzo, że Haas tu wygrał, w dodatku pokonawszy klasowych graczy; troszkę irytowały te podśmiechujki z Niemca w czasie RG, że kto to w ogóle jest i jak taki leszczyk i dziadek po operacjach w dodatku może prawie wygrać z Fedem. A przecież Tommy był uważany przez naszych zachodnich sąsiadów za następcę Beckera i Sticha, za człowieka z potencjałem na wygrywanie WS. Niestety słaba psychika i kontuzje nie pozwoliły mu osiągnąć dziesiątej części tego, co mógł i powinien. Bo z całym szacunkiem dla Nalbów, Miszów i Blejków, to im jednak brakowało nie tylko twardości mentalnej, ale pewnych elementów czysto sportowych; warunków fizycznych, siły, uniwesalnej, pozwalającej odnaleść w różnch stylach gry i warunkach techniki; bo to jednak gracze dość jednowymiarowi. Haas miał wszystko, a wygrał w życiu bardzo mało, ale jak widać i po trzech operacjach potrafi pogonić kota młodszym kolegom. Nic z Halle niestety nie widziałem, ale po wynikach wnoszę, że Tommy serwował jak w Paryżu. Oby ramię służyło jak najdłużej.

Mecz Murray - Blake zobaczę sobie jutro i ocenię poziom frajerstwa Jamesa, choć tu klasa rywala jednak zasadniczo go tłumaczy. Jaki to Dawidzie ma bilans w finałach nasz łysy ulubieniec?

Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-06-2009 00:08:08)

Offline

 

#117 15-06-2009 13:02:45

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Robertinho napisał:

Jaki to Dawidzie ma bilans w finałach nasz łysy ulubieniec?

Podejrzewam, że ten łysy z USA, bo ja mam dwóch łysych ulubieńców - jeden nawet podobny

James ma bilans 10-14, w tym 7 z ostatnich 8 finałów kończył na tarczy


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#118 15-06-2009 18:13:05

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Grał jak nigdy, przegrał jak zawsze, chciałoby się powiedzieć. Bo pieknie gra w tenisa James Blake, a jego forhend ciągle sieje postrach, tylko niestety kolejny raz niewiele z tego wynika, większość ważnych piłek to były dwumetrowe auty albo zagrania w pół siatki Amerykanina. Za to Murray grał bardzo efektywnie i mądrze taktycznie, na pewno wimbledońskie nadzieje Brytyjczyków po tym turnieju urosły jeszcze mocniej.

Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-06-2009 18:20:04)

Offline

 

#119 15-06-2009 18:24:25

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: T23: Queens Club, Halle 2009

Robertinho napisał:

Grał jak nigdy, przegrał jak zawsze, chciałoby się powiedzieć. Bo pieknie gra w tenisa James Blake, a jego forhend ciągle sieje postrach, tylko niestety kolejny raz niewiele z tego wynika, większość ważnych piłek to były dwumetrowe auty albo zagrania w pół siatki Amerykanina. Za to Murray grał bardzo efektywnie i mądrze taktycznie, na pewno wimbledońskie nadzieje Brytyjczyków po tym turnieju urosły jeszcze mocniej.

Dokładnie tak samo odebrałem ten mecz. Blake był w bardzo wysokiej formie, o dziwo większość meczu (szok!) był bardzo skuteczny i skoncentrowany. Raz tylko przysnął i to niestety w kluczowym momencie - przełamanie w 2 secie.
Mimo wszystko uważam, że gdyby zagrał agresywniej i ofensywniej to byłaby duża szansa na zwycięstwo. Approache ma znakomite, przy sieci też dużo potrafi (skuteczność przy necie świetna), niektóre woleje fantastyczne. Szkoda tylko, że nie ma parcia na siatkę, często po niezłym przyśpieszeniu wycofywał się na baseline, czyżby bał się ośmieszenia czy jak ? Może po prostu woli grać jak gra i mieć wyniki jakie ma. Dobre, ale mimo wszystko poniżej możliwości.

Cierpliwy jak Brytyjczyk - 71 lat czekać, że też im się chciało i nie zwinęli trawy


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Kas Sumba in Water Villas